Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości USDPLN
4.1499+0.0092(+0.22%)USD/PLN 1:1 - dolar/złoty
FOREX
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
W piątek polska waluta nadal oscyluje wokół poziomu 4,27 względem euro, a analitycy są podzieleni co do tego, czy jest przestrzeń do dalszego umocnienia złotego. Rentowności krajowych obligacji wyraźnie wzrosły, a analitycy wskazują na przereagowanie rynku FI po jastrzębim przekazie A. Glapińskiego.
Tak oczekiwanych przez rynki obniżek stóp procentowych w
2025 roku może jednak nie być –zasugerował w czwartek prezes NBP Adam
Glapiński. To oświadczenie zdumiało ekonomistów, którzy teraz nie mają bladego
pojęcia, co w przyszłym roku zrobi RPP.
Czwartkowa sesja na rynkach walut i długu została zdominowana przez wypowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego, który przekazał m.in., że dyskusja o obniżce stóp proc. może zacząć się od października 2025 r., podczas gdy rynek spodziewał się, że nastąpi to w marcu. Złoty umocnił się wobec euro i dolara, a rentowności obligacji wzrosły wzdłuż całej krzywej. Zdaniem ekonomistów, wypowiedź prezesa NBP zmienia układ techniczny na bardziej prozłotowy.
W środę złoty wzmocnił się do poziomu 4,27 względem euro w związku ze słabością euro po upadku rządu M. Barniera we Francji, a niektórzy analitycy nie wykluczają dalszego umocnienia krajowej waluty. Rentowności krajowych obligacji nieco wzrosły, a ekonomiści nie wykluczają ruchu w przeciwnym kierunku, w zależości od skali reakcji inwestorów na wydarzenia we Francji.
Nadal "jastrzębie" nastawienie Rady Polityki Pieniężnej (po wczorajszym posiedzeniu wynika, że obniżkę zobaczymy nie wcześniej niż w marcu), a także konsolidacja na EURUSD z nastawieniem na osłabienie dolara, a także dobre nastroje na rynkach akcji w związku z tzw. rajdem Świętego Mikołaja - to wszystko przekłada się na coraz lepsze zachowanie polskiego złotego.
W środę złoty wzmocnił się do poziomu 4,27 względem euro w związku ze słabością euro po upadku rządu M. Barniera we Francji, a niektórzy analitycy nie wykluczają dalszego umocnienia krajowej waluty. Rentowności krajowych obligacji nieco wzrosły, a ekonomiści nie wykluczają ruchu w przeciwnym kierunku, w zależości od skali reakcji inwestorów na wydarzenia we Francji.
Po wtorkowym lekkim osłabieniu, w środę polska waluta umocniła się do ok. 4,28/EUR oraz do poniżej 4,07/USD. Rentowności SPW wzrosły na długim końcu krzywej. Zdaniem analityków, najważniejszą publikacją w tym tygodniu będą piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą wpłynąć na decyzję Fed odnośnie stóp procentowych w USA.
Po wtorkowym lekkim osłabieniu, w środę polska waluta umocniła się do ok. 4,28/EUR oraz do poniżej 4,07/USD. Rentowności SPW wzrosły na długim końcu krzywej. Zdaniem analityków, najważniejszą publikacją w tym tygodniu będą piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą wpłynąć na decyzję Fed odnośnie stóp procentowych w USA.
Cena złota wzrosła we wtorek dzięki temu, że dolar zaczął słabnąć. Pomogła również geopolityka.
We wtorek złoty osłabił się wobec europejskiej waluty o ponad 1 gr. Rentowności krajowych obligacji spadły wobec porannych poziomów. Zdaniem zarządzających, w kolejnych dniach PLN pozostanie pod wpływem wydarzeń na światowych rynkach. Dla rynku długu, kluczowym wydarzeniem będzie czwartkowa konferencja prezesa A. Glapińskiego po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
Wczorajsze dane PMI i ISM dla amerykańskiego przemysłu, chociaż wypadły w listopadzie lepiej od prognoz, to nie zdołały zmienić nastawienia rynków, co do obniżek stóp w USA. Szanse na cięcie o 25 punktów baz. na posiedzeniu Fed 18 grudnia wzrosły dzisiaj rano do 70 proc., a w perspektywie do końca 2025 r. rynek widzi już spadek stóp o 79 punktów baz.
We wtorek polska waluta zachowywała się stabilnie - jej notowania nadal oscylują wokół 4,29 względem euro, a analitycy spodziewają się dość spokojnej sesji. Z kolei rentowności krajowych obligacji poszły nieco w górę, a ekonomiści nie wykluczają dalszej presji na nieco wyższe rentowności.
Na przekór niekorzystnej sytuacji na parze euro-dolar notowania euro do złotego znalazły się najniżej od połowy października. Analitycy spodziewają się teraz trendu bocznego.
W poniedziałek po południu polska waluta jeszcze bardziej się umocniła, do 4,29 względem euro, a analitycy oceniają, że złoty pozostanie pod dominującym wpływem otoczenia zewnętrznego. Z kolei rentowności polskich obligacji wzrosły o kilka punktów bazowych i pozostaną pod presją przekazów banków centralnych.
W poniedziałek po południu polska waluta jeszcze bardziej się umocniła, do 4,29 względem euro, a analitycy oceniają, że złoty pozostanie pod dominującym wpływem otoczenia zewnętrznego. Z kolei rentowności polskich obligacji wzrosły o kilka punktów bazowych i pozostaną pod presją przekazów banków centralnych.
Kontrakty w USA notują lekkie spadki, a indeksy w Europie są na plusach. Inwestorzy czekają w tym tygodniu na dane z rynku pracy USA, a także śledzą informacje polityczne napływające z Francji. Dolar umacnia się.
Nowy tydzień rozpoczął się dla euro słabo. Wspólna waluta traci na wartości, a spadkowa presja wynika przede wszystkim z powodu rosnącej niepewności politycznej we Francji. Swoje trzy grosze dorzuca też dolar.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus