Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) w ofercie publicznej Grupy Żabka sprzedał 9.656.885 akcji spółki i zachował mniejszościowy udział - podał bank w komunikacie.
W czwartek (17.10) miał miejsce jeden z najbardziej wyczekiwanych debiutów na warszawskim parkiecie – grupy Żabka. Odkąd wiadomo było, że spółka pojawi się na GPW, wielu komentatorów giełdowych zaczęło porównywać nadchodzące IPO do największego debiutu ostatnich lat – Allegro - pisze dla money.pl Krzysztof Kamiński z OANDA TMS Brokers.
IPO (pierwsza oferta publiczna - PAP) Grupy Żabka przyciągnęło uwagę inwestorów indywidualnych - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Piotr Kaźmierkiewicz z Biura Analiz Inwestycyjnych Biura Maklerskiego Pekao. Analitycy biura spodziewają się jednocześnie okresowej poprawy aktywności inwestycyjnej.
IPO Grupy Żabka przyciągnęło uwagę inwestorów indywidualnych - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Piotr Kaźmierkiewicz z Biura Analiz Inwestycyjnych Biura Maklerskiego Pekao. Analitycy biura spodziewają się jednocześnie okresowej poprawy aktywności inwestycyjnej.
IPO (pierwsza oferta publiczna) Grupy Żabka przyciągnęło uwagę inwestorów indywidualnych - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Piotr Kaźmierkiewicz z Biura Analiz Inwestycyjnych Biura Maklerskiego Pekao. Analitycy biura spodziewają się jednocześnie okresowej poprawy aktywności inwestycyjnej.
Złoto się świeci, zmierzając ku nowym rekordom po przebiciu poziomu 10 tys. zł za uncję, cel inflacyjny Polski przekroczony niemal dwukrotnie, kiedy ta unijna oscyluje wokół 2 proc. i Pekin wymyślił remedium na kłopoty swoich deweloperów - to oprócz debiutu Żabki na giełdzie zdominowało rozmowy ekonomistów. Mijający tydzień podsumowujemy na wykresach.
Finał gorącego tygodnia na GPW przyniósł odbicie indeksów po
czwartkowej wyprzedaży. W centrum uwagi były notowania Żabki, które zanurkowały
poniżej ceny z oferty publicznej, oraz kurs Bumechu, który się załamał po
ogłoszeniu planów restrukturyzacyjnych. Bilans tygodnia przekłada się na wciąż konsolidację
na polskiej giełdzie.
Warszawska giełda nadrabia czwartkowe spadki, a indeks WIG20 znajduje się na poziomie 2.309 pkt. Najsilniejsze wśród blue chipów są walory mBanku, a kurs Żabki spada o ok. 3,8 proc.
Wtorek, 22 października, będzie pierwszym dniem notowań kontraktów terminowych na akcje właściciela franczyzowej sieci sklepów Żabka.
Po marnym jak na poziom zainteresowania inwestorów debiucie w drugim dniu notowań akcje sieci sklepów zniżkują o 4,6 proc., do 20,51 zł.
Kurs akcji Żabki w drugim dniu notowań na GPW zalicza sporą przecenę. Ogromne obroty jak na tę porę handlu wskazują na ewakuację inwestorów, którzy chcieli szybko zarobić na nowej spółce.
Po rozpoczęciu piątkowej sesji kurs Żabki znajduje się w okolicach czwartkowego zamknięcia, czyli 21,5 zł. Na akcjach spółki utrzymują się wysokie obroty, które wynoszą 160 mln zł. Podaż zdecydowanie przeważa nad popytem.
Na otwarciu sesji w piątek, 18 października, akcje Żabki kosztowały 21,5 zł - dokładnie tyle, ile w pierwszej ofercie publicznej i na zamknięciu premierowej sesji na GPW.
Jestem zadowolony z przebiegu notowań akcji – komentował w czwartek wejście spółki na giełdę Tomasz Suchański, prezes Grupy Żabka.
Debiut Żabki sprawił, że bliżej przyjrzeliśmy się rekordom warszawskiej giełdy pod względem obrotów. To właśnie podczas debiutów najczęściej dochodzi do ich pobicia, zwłaszcza dotyczących jednej spółki. Obecny należy do Allegro, a nie PZU, o czym nie wszyscy mogą pamiętać. Żabce nie udało się nawet zbliżyć do wyników wspomnianych spółek.
W czwartek na warszawskiej GPW zadebiutowały akcje Żabki. Cena akcji Żabki na zakończenie notowań w czwartek wyniosła 21,5 zł. To kurs równy cenie, po jakiej sprzedawane były akcje w ofercie publicznej. To największy debiut na warszawskiej giełdzie od wielu lat.
Czwartkowe notowania na rynku warszawskim miały zostać zdominowane przez debiut akcji spółki Żabka Group. Z perspektywy końca sesji widać, iż Żabka zdominowała obrót, ale nie zdominowała rozdania. Wprawdzie otwarcie było wyższe od ceny, po jakiej inwestorzy kupowali akcje w ofercie, ale zwyżka o około 7 procent była sygnałem, iż optymizm jest daleki od oczekiwanego i poziomu redukcji, z jaką spółkę przydzielono inwestorom.
Akcje debiutującej na GPW sieci sklepów zakończyły dzień z wyceną dokładnie taką jak w IPO. Obrotom daleko było do debiutu Allegro, a nawet PZU sprzed 14 lat.
Debiut Żabki zdominował giełdowy czwartek na warszawskim parkiecie. Inwestorzy wymienili tego dnia prawie 50 mln akcji i nastroje wahały się od optymizmu do rezygnacji. Na koniec sesji dominował ten drugi nastrój - pisze Business Insider.