Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości ETCGLDRMAU
113.00+2.00(+1.80%)HANETF
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Cena złota rosła we wtorek po serii czterech spadków z rzędu.
Cena złota spadała w poniedziałek czwartą sesję z rzędu pomimo słabnącego dolara.
Na rynku złota inwestycyjnego rozkwita afera. Według zgłoszeń klientów internetowy sklep Mennica24.pl od kilku miesięcy nie realizuje opłaconych zamówień na produkty z cennego kruszcu. Po wielu zgłoszeniach Fundacja Trading Jam Session zawiadomiła prokuraturę o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa.
Złoto zaczęło odrabiać straty, choć obserwowane w poniedziałek odbicie ma raczej czysto techniczny charakter. Krusze odreagowuje przede wszystkim silną przecenę z poprzedniej sesji, a wsparcie znajduje zarówno w lekkim osłabieniu dolara, jak i ruchach na amerykańskiej scenie politycznej.
NBP w czerwcu kupił 120 tys. uncji złota – wynika z piątkowych danych banku centralnego. Na koniec czerwca w zasobach banku było 12,133 mln uncji złota o wartości prawie 113,9 mld zł.
Wzrost cen złota do nowych rekordów w tym miesiącu pozostawił srebro i miedź daleko w tyle. Złoto podąża swoją własną ścieżką, napędzane jako zabezpieczenie przed inflacją oraz zakupami przez banki centralne, jednocześnie wskazując na potencjalne perspektywy dla metali przemysłowych - podaje MarketWatch.
Nominalne dolarowe notowania złota osiągnęły nowy rekord
wszech czasów. Nadal niepobite pozostały jednak wiosenne maksima wyrażone w
polskiej walucie.
Cena złota we wtorek poprawiła rekord, który ustanowiła w maju, a w środę rano nadal rosła. Notowania kruszcu zachowują się od pewnego czasu nietypowo, co komplikuje prognozy. Analitycy sądzą, że w perspektywie roku złoto może kosztować nawet 3 tys. USD. - o 20 proc. więcej niż dziś.
Złoto osiągnęło cenę najwyższą od połowy maja, a zdaniem ekspertów ceny kruszcu wciąż mogą piąć się w górę. Powody "krótkoterminowe" to możliwa obniżka stóp procentowych w USA. W ujęciu długoterminowym złoto wciąż jest pożądane przez banki centralne i mocarstwa takie jak Chiny.
Zgodnie z przewidywaniami większości ekspertów, sobotni zamach na byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który ubiega się o reelekcję ma ograniczony wpływ na rynek. Po pierwszych nerwowych reakcjach, w poniedziałek obserwujemy m.in. umocnienie dolara i spadek notowań złota.
Nick Twidale, główny analityk rynku w ATFX Global Markets, cytowany przez agencję Bloomberg przewiduje, że złoto może w najbliższym czasie przetestować swoje historyczne maksima. To jedna z możliwych reakcji inwestorów na próbę zamachu na Donalda Trumpa.
Kontrakty terminowe na złoto zakończyły czwartkową sesję znacznym wzrostem, a ich notowania były bliskie nowych rekordów, ponieważ traderzy uznali raport pokazujący spadek inflacji za "amunicję" dla Rezerwy Federalnej, którą może wykorzystać do obniżki stóp procentowych w tym roku – podaje MarketWatch.
Notowania złota zbliżyły się w czwartek do rekordowego poziomu, wsparte optymistycznymi danymi o inflacji w USA zwiększającymi szanse na obniżkę stóp procentowych w amerykańskiej gospodarce.
Rośnie wycena złoto. Kruszec zyskuje na wartości wyprzedzając publikację raportu o inflacji w Stanach Zjednoczonych, z którym inwestorzy wiążą nadzieję na zwiększenie szans na obniżkę stóp procentowych.
Mennica Skarbowa spodziewa się w drugiej połowie 2024 roku utrzymania wysokiego kursu złota oraz stopniowych dalszych wzrostów - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.
Złoto nieznacznie drożeje we wtorkowy poranek odrabiając część strat poniesionych dzień wcześniej. Rynki wyczekują na dwudniowe wystąpienie w amerykańskim Kongresie szefa Rezerwy Federalnej, który będzie składał sprawozdanie z prac władz monetarnych w pierwszym półroczu.
Po mocnym wzroście w ubiegłym tygodniu, noty tydzień na rynku złota przynosi korektę. Jednym z jej powodów jest informacja, że bank centralny Chin po raz drugo z rzędu nie dokonywał zakupów kruszcu w czerwcu.
Kontrakty terminowe na złoto i srebro zakończyły piątkową sesję na najwyższych poziomach od maja, gdyż słabsze dane ekonomiczne z USA wywarły presję na dolara i zwiększyły oczekiwania na obniżkę stóp procentowych przez Rezerwę Federalną – donosi MarketWatch.
W czerwcu rezerwy złota Narodowego Banku Polskiego znów zostały powiększone – wynika z obliczeń Bankier.pl. Cel NBP przedstawiony przez prezesa Adama Glapińskiego to zwiększenie udziału złota do 20% rezerw walutowych. Na koniec czerwca pozycja „złoto monetarne” wyceniana była na blisko 28,240 mld dolarów – wynika z opublikowanych w piątek przez NBP danych o oficjalnych aktywach rezerwowych. NBP nie informuje w tym raporcie o ilości posiadanego kruszcu, ale...
Piątkowy poranek stoi pod znakiem wzrostu cen złota. Kruszec drożeje w oczekiwaniu na dane a amerykańskiego rynku pracy, które – jak się oczekuje – zwiększą szanse na obniżkę stóp procentowych.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus