Pierwsza w tym tygodniu sesja na GPW rozpoczęła się od lekkich spadków większości głównych indeksów. O niemal 7 proc. zniżkuje KGHM, na fali przeceny miedzi. Kolejną sesję z rzędu rośnie Dino. Słabe są m. in. PGE i Tauron, ale ponad połowa dużych banków zyskuje.
- Na rynku produkcji spożywczej są zwycięzcy, gracze, którzy od lat rozwijają się organicznie i poprzez przejęcia. Te 100 mln zł sprzedaży, które robiło wrażenie jak inwestowałem w Dino 14 lat temu, teraz chyba na nikim wrażenia już nie robi. Zobaczmy, gdzie są detaliści teraz i gdzie jest ta siła przetargowa - mówił podczas debaty Michał Kędzia, partner w Enterprise Investors.
Lepsze od oczekiwań wyniki detalisty za III kwartał skłoniły Adriana Skłodowskiego, analityka z BM PKO BP, do podniesienia rekomendacji, wynika z danych agencji Bloomberg.
Zarząd Dino oczekuje, że w 2024 r. całkowita liczba sklepów Dino wzrośnie o kilkanaście procent, a łączne nakłady inwestycyjne wyniosą około 1,5-1,6 mld zł. To jednak w 2025 r. oczekiwane jest wyższe tempo rozwoju sieci niż w tym roku.
Wyniki giełdowej sieci sklepów spożywczych pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Spółka zapowiada poprawę efektywności kosztowej i dynamiczne zwiększenie liczby placówek. Kurs poszedł w górę.
Piątek przyniósł spadkową korektę notowań głównych indeksów na GPW. Nie zmieniło to jednak pozytywnego obrazu całego tygodnia, w którym udało się przerwać zniżkową serię, trwającą od połowy października. Fantastyczną sesję zanotował kurs Dino w reakcji na wyniki finansowe.
Po lekkich wzrostach na początku sesji, piątkowe popołudnie przyniosło na GPW spadki i większość głównych indeksów nieznacznie traci. Zwiększyła się skala zwyżki kursu Dino, spółka zyskuje kilkanaście procent, jednak zdecydowana większość blue chipów spada. Mimo piątkowej obniżki, WIG20 kończy ten tydzień na kilkuprocentowym plusie.
Dino chce utrzymać trend poprawy marży brutto - poinformował Michał Krauze, członek zarządu i dyrektor finansowy Dino.
Sprzedaż LFL w Dino w październiku wróciła do dobrych poziomów z lipca i sierpnia - poinformował Michał Krauze, członek zarządu i dyrektor finansowy Dino.
Dino oczekuje średniego jednocyfrowego wzrostu LFL w IV kwartale - poinformował Michał Krauze, członek zarządu i dyrektor finansowy Dino.
Notowania handlowej spółki zwyżkują z piątkowy poranek o blisko 10 proc. po opublikowaniu raportu finansowego.
Liderem sesji są akcje właściciela sieci sklepów spożywczo-przemysłowych, którego wyniki świadczą o wygasaniu wojny cenowej dyskontów.
Początek piątkowej sesji upływa spokojnie, główne indeksy niemal nie zmieniają swoich wartości. Najbardziej wyróżnia się Dino, którego akcje zyskują ok. 9 proc. po publikacji lepszych od oczekiwań wyników za trzeci kwartał. Silne czwartkowe wzrosty oddaje część banków. Po przedstawieniu szacunkowych wyników, rosną CCC i Tauron.
W pierwszych trzech kwartałach 2024 r. przychody ze sprzedaży Grupy Dino wyniosły 21,5 mld zł i były o 13,5% wyższe niż w analogicznym okresie 2023 r. Na koniec września 2024 r....
Kurs akcji Dino rośnie o ok. 8 proc., do 373 zł, po publikacji wyników kwartalnych. Spółka notuje najwyższe obroty na GPW. Wynoszą one 37 mln zł, podczas gdy dla indeksu WIG jest to 78 mln zł.