Nie dojdzie do skutku pierwsza oferta publiczna spółki Studenac, a tym samym moja pierwsza inwestycja. Uważam, że spora szansa przeszła mi koło nosa.
Analitycy Trigon DM rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla Grupy Żabka od zalecenia "kupuj" i wyznaczyli cenę docelową na 25,1 zł.
Poranne spadki na warszawskiej giełdzie utrzymują się. Spadają spółki m. in. z sektorów: energetycznego, wydobywczego i gamingowego, natomiast rosną spółki odzieżowe. Lekko pogłębił się spadek CD Projektu, który obecnie traci ponad 5 proc. Żabka odbija z poziomu najniższego od dnia debiutu.
Po rozczarowującym debiucie Żabki na GPW wielu inwestorów zniechęciło się do rynku IPO. Na własnej skórze przekonuje się o tym teraz chorwacka sieć sklepów spożywczych.
Analitycy BM mBanku, w raporcie z 20 listopada, rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla Grupy Żabka od zalecenia "kupuj" i wyznaczyli cenę docelową na 36,9 zł.
Buchcik rozszerza swoją ofertę o słodką nowość – CACAO BOMBS made with KITKAT®, które właśnie trafiły na półki sklepów Żabka. Ta nowość to efekt współpracy Buchcika z Nestlé, która łączy unikalną recepturę bułeczek na parze z intensywnie kakaowym nadzieniem oraz chrupiącymi kawałkami popularnego wafelka KITKAT®.
Pierwsza sesja ostatniego tygodnia listopada przyniosła niewielkie zmiany głównych indeksów. Uwagę zwróciły szerokie relatywnie wysokie obroty na spółkach z WIG20. Inwestorzy nie chcieli zbytnio korzystać z korekty na dolarze, a dobre dane z polskiej gospodarki jak zwykle miały dla nich trzeciorzędne znaczenie.
Wygląda na to, że środowe odbicie na GPW odbyło się wbrew naturze. Na rynkach bazowych przeważały spadki, dolar do złotego mocno zyskiwał, surowce nie zachwycały formą, a mimo to WIG20 zdołał skończyć sesję na plusie. Czy to typowe odbicie po mocnym spadku z kilku „pięter” pokaże druga połowa tygodnia. Środek tygodnia przyniósł chwilę oddechu od spadków.
Lawina rekomendacji ożywiła kurs Żabki, odbił kurs Cognora, zwyżkę kontynuuje Molecure.
Kurs Żabki odbijał nawet o 8 proc. po starcie środowej sesji na GPW, po tym jak na rynku pojawiły się pierwsze rekomendacje od amerykańskich banków inwestycyjnych, które przygotowywały i pracowały przy pierwszej ofercie spółki przed debiutem na GPW. Zarówno Goldman Sachs, JP Morgan oraz Morgan Stanley widzą cenę docelową spółki wyżej od tej z IPO.
Santander BM, Trigon DM oraz BM PKO BP zgodnie zalecają zakup akcji Żabki. Wszystkie wyceny implikują solidny, dwucyfrowy potencjał wzrostowy.
Analitycy na dobre ruszyli z wydawaniem rekomendacji dla akcji niedawnego debiutanta. Zalecenia wydali m.in. Goldman Sachs, JP Morgan i Moran Stanley.
Handlowa spółka jest warta o ponad jedną trzecią więcej niż na giełdzie – wynika z szacunków UBS. Dlaczego kurs jest pod taką presją?
WIG20 w czasie poniedziałkowej sesji zbliżył się na mniej niż
2,5 punktu do rocznych minimów zanotowanych w styczniu. Mimo że w końcówce
handlu notowania się poprawiły, to nie zmienia to faktu, że indeks jest coraz
dalej od ważnego poziomu, który do pory był silnym oporem przed dalszymi spadkami.
Od tegorocznego szczytu obecna korekta to już ponad 16 proc., a za rogiem czai
się obszar bessy.
Kurs Żabki od ponad dwóch tygodni spada. Jest o 12 proc. niższy od ceny akcji w IPO. Tymczasem Goldman Sachs właśnie poinformował, że nie zrealizował opcji dodatkowego przydziału.
Globalny zarządca aktywami Goldman Sachs nie skorzysta z możliwości wykonania opcji dodatkowego przydziału akcji Żabki, co zwiększyłoby wartość przeprowadzonej miesiąc temu oferty z 6,45 do 7,42 mld zł.
Goldman Sachs jako menedżer stabilizujący kurs akcji Żabki nie skorzysta z opcji dodatkowego przydziału i zwróci 45 mln akcji obecnym akcjonariuszom.
- Inspirujemy się biznesami, które są już bardzo rozwinięte w takich krajach, jak na przykład Azja i te inspiracje przekładamy na warunki lokalne - mówi w rozmowie z Portalem Spożywczym Adam Manikowski, wiceprezes zarządu i dyrektor zarządzający Żabka Polska.