Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości GC.FUT (GOLD)
2637.590-7.510(-0.28%)Gold Spot - Złoto
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
W 2023 roku kontynuowaliśmy zakupy złota i powiększyliśmy zasoby o 130 ton – powiedział w środę na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że złoto obecnie stanowi ok. 13 proc. rezerw dewizowych.
W 2023 roku kontynuowaliśmy zakupy złota i powiększyliśmy zasoby o 130 ton – powiedział w środę na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński. Dodał, że złoto obecnie stanowi ok. 13 proc. rezerw dewizowych.
Eksperyment społeczny Rafała Zaorskiego nie dojdzie do skutku? Podział najdroższego apartamentu w Polsce na 20000 części może zablokować... wspólnota mieszkaniowa Złota 44.
Investors TFI stawia w 2024 roku na szeroką dywersyfikację pod względem klas aktywów, geografii, poszczególnych branż i segmentów rynku. Najbardziej optymalna wydaje się strategia zrównoważona, łącząca obligacje skarbowe i korporacyjne z rynkami akcji, z dodatkiem złota i surowców.
We wtorek na nowojorskiej giełdzie Comex kontrakty terminowe na złoto zanotowały spadek w związku ze wzmocnieniem się kursu dolara amerykańskiego. Najbardziej aktywny kontrakt na złoto z terminem dostawy w lutym obniżył się o 50 centów, o 0,02 proc., osiągając na koniec sesji poziom 2033,00 USD za uncję.
Żadne państwo nie kupiło w zeszłym roku tylu ton złota co Chiny. Rezerwy szlachetnego kruszcu w skarbcach Państwa Środka rosną do rekordowych poziomów. Rekordy bije również zainteresowanie złotem wśród obywateli Chin.
Nowy tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się przeceną surowca. To reakcja rynku na obniżenie oficjalnych cen sprzedaży przez dostarczającą na rynek swoją odmianę Arabię Saudyjską. Wzbudziło to obawy o kondycję popyty na „czarne złoto”.
Zespół Sky News w Gazie sfilmował setki ludzi desperacko próbujących zdobyć chleb w jednej z niewielu piekarni działających w Rafah. Chleb stał się w Gazie cenny jak złoto, relacjonują w niedzielę dziennikarze stacji telewizyjnej. ONZ ostrzega, że Gazie grozi głód.
Każde z aktywów na wykresie tygodnia zdołało na przestrzeni 20 lat pokonać inflację. Widać różnice między akcjami polskich małych i dużych spółek. Mocnymi kandydatami do portfela są akcje amerykańskie i złoto - pisze dla money.pl ekonomista Tomasz Hońdo.
W piątek kontrakty terminowe na złoto zanotowały deprecjację. Lepszy niż oczekiwano raport o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w USA pomógł metalowi szlachetnemu zanotować tygodniową stratę, co było pierwszym takim spadkiem od miesiąca – podaje MarketWatch.
Wczorajsza sesja na rynku złota przyniosła dynamiczną przecenę kruszcu. Cena złota, które nowy rok zaczynała w okolicach 2070-2085 USD za uncję, czyli w rejonie historycznych rekordów, w środę zniżkowała do okolic 2040 USD za uncję i dopiero dziś rano wraca ponad poziom 2050 USD za uncję.
Ceny złota i innych metali szlachetnych zanotowały w środę spadki. Kontrakty terminowe na złoto z dostawą w lutym spadły o 30,60 USD, o 1,5 proc., osiągając cenę 2042,80 USD za uncję na giełdzie Comex w Nowym Jorku.
Po silnej wtorkowej przecenia podczas środowej sesji kontynuowany jest spadek notowań ropy naftowej. Trwa swoiste przeciąganie liny pomiędzy obawami o przyszłą podaż i problemy z dostawami, a nadziejami na wzrost popytu na czarne złoto.
Złoto kończyło poniedziałkową sesję minimalnym wzrostem ceny pomimo wyraźnego umocnienia dolara.
Warszawska giełda w 2024 r. powinna nadganiać wieloletnie opóźnienia we wzrostach, natomiast potencjał w przypadku polskich obligacji skarbowych już się wyczerpuje. Jarosław Leśniczak, dyrektor Biura Alokacji i Instrumentów Dłużnych TFI PZU, poleca obligacje zagraniczne, a z surowców stawia na miedź i złoto.
Warszawska giełda w 2024 r. powinna nadganiać wieloletnie opóźnienia we wzrostach, natomiast potencjał w przypadku polskich obligacji skarbowych już się wyczerpuje. Jarosław Leśniczak, dyrektor Biura Alokacji i Instrumentów Dłużnych TFI PZU, poleca obligacje zagraniczne, a z surowców stawia na miedź i złoto.
W 2023 roku notowania metali szlachetnych wykazywały różnorodne tendencje: cena złota wyraźnie rosła, srebro zanotowało skromną zwyżkę, platyna straciła na wartości, a pallad zaliczył mocną deprecjację.
Inwestujący w złoto oczekują, że ceny tego kruszcu będą rekordowo wysokie w przyszłym roku. Prognozuje się to ze względu na oczekiwane działania Rezerwy Federalnej w USA, trwające ryzyko geopolityczne oraz zakupy dokonywane przez banki centralne. W 2023 roku cena złota spot ma szansę wzrosnąć o 13 proc., co jest najlepszym wynikiem od 2020 roku. Obecnie cena złota wynosi około 2060 USD za uncję – podaje agencja Reuters.
Cyfrowa transformacja planowania produkcji w erze Sztucznej Inteligencji odpowiedzią na trudne czasy
W roku 1750 rozpoczęła się "złota era pary" będąca główną siłą napędową rewolucji przemysłowej. To był czas przełomu i...
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus