Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości CL.FUT (CRUDE OIL)
69.310+0.370(+0.54%)WTI Light Crude Oil Spot - Ropa naftowa
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zyskują po solidnych zwyżkach w poniedziałek - najmocniejszych od ponad 5 tygodni. Słabnie kurs amerykańskiego dolara, a to nastawia inwestorów pozytywnie wobec podejmowania ryzyka na rynkach towarowych i finansowych - informują maklerzy.
Na europejskich giełdach główne indeksy idą w górę. Inwestorzy oceniają sytuację na rynkach po niedawnym wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA, a analitycy zaczynają korygować swoje prognozy zysków spółek. Na rynku walutowym USD jest słabszy wobec JPY. Bitcoin zyskuje, cena złota też idzie wyżej. Tanieje ropa naftowa po wcześniejszych zwyżkach notowań - informują maklerzy.
Notowania ropy zakończyły się największym wzrostem jej ceny od 10 października. Powodem była geopolityka i słabnący dolar.
Ceny ropy naftowej notują w poniedziałek wzrost, co stanowi reakcję na nasilające się walki między Rosją a Ukrainą, które eskalowały w miniony weekend. Jednak obawy dotyczące popytu na paliwa w Chinach oraz prognozy nadwyżki globalnej podaży wciąż ciążą na rynku – podaje agencja Reuters.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku poruszają się w "trudnym środowisku" - na rynkach utrzymują się obawy dotyczące perspektyw popytu na paliwa na świecie, a szczególnie w Chinach, gdy globalna podaż ropy jest wysoka - informują maklerzy.
Ceny ropy zakończyły piątkową sesję ponad 2-procentowym spadkiem, ponieważ inwestorzy obawiają się słabszego popytu z Chin oraz potencjalnego wyhamowania obniżek stóp procentowych przez amerykański Fed – podaje agencja Reuters.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują i są na drodze do zakończenia tygodnia ze spadkiem. Inwestorzy oceniają perspektywy dla rynku ropy wobec możliwej nadpodaży surowca w najbliższym czasie.
Będzie to przede wszystkim efekt spadku zysków w biznesie gazu. Nie pomagają też malejące marże rafineryjne oraz ceny ropy, błękitnego paliwa i prądu. Tym samym cały ten rok pod względem zarobku zapowiada się słabiej niż ubiegły.
Czwartkowe notowania ropy przyniosły wzrost wyceny surowca. Jednak ostateczne wyniki były sporo słabsze niż zyski osiągane w ciągu dnia.
Ceny ropy naftowej rosną w czwartek o około 1 proc., odzyskując część strat z początku tygodnia, spowodowanych silniejszym dolarem amerykańskim oraz obawami o rosnącą podaż w obliczu słabego wzrostu popytu – podaje agencja Reuters.
Kurs ropy wzrósł kolejną sesję pomimo umocnienia dolara.
Choć notowania ropy wzmocniły się nieco w środę, wycena surowca pozostaje w okolicach dwutygodniowego minimum.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie rosną, ale są blisko najniższych poziomów w tym miesiącu. W centrum uwagi inwestorów znajdują się perspektywy popytu na paliwa po tym, jak kraje OPEC obniżyły prognozy wzrostu popytu na ropę na świecie w tym i przyszłym roku - informują maklerzy.
Przez większą część dnia cena ropy rosła we wtorek. Mocny dolar i prognoza OPEC hamowały jednak większą zwyżkę kursu.
Ceny ropy zwyżkują we wtorek, odrabiając straty po wcześniejszym dwudniowym spadku o 5 proc. Inwestorzy analizują wpływ najnowszej obniżki prognoz popytu na ropę przez OPEC oraz rozczarowania rynków najnowszym planem stymulacyjnym Chin – podaje agencja Reuters.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku powiększają najmocniejsze spadki od 2 tygodni, jakie zaliczyły w poniedziałek; jest to reakcja na słaby popyt na paliwa w Chinach, które są największym importerem ropy naftowej na świecie - informują maklerzy.
Na europejskich giełdach w poniedziałek notowane są solidne zwyżki indeksów. Gracze oceniają komentarze bankierów z EBC i czekają w tym tygodniu na wiele ważnych wskaźników makro. Na rynku walutowym USD jest mocniejszy do euro i JPY. Traci ropa naftowa. Tanieje złoto, a bitcoin jest po ponad 81.000 USD - informują maklerzy.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku niewiele się zmieniają, po najmocniejszym spadku w ub. tygodniu od niemal 2 tygodni, Inwestorzy oceniają perspektywy popytu na surowiec w Chinach, które są największym importerem ropy naftowej na świecie - informują maklerzy.
Moskwa planuje połączenie swoich największych firm naftowych - poinformował dziennik "The Wall Street Journal". Wzmocniłoby kontrolę Putina nad globalnym rynkiem energii, a powstały gigant byłby drugim światowym producentem ropy, wyprzedzanym tylko przez saudyjskie Aramco.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus