Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
BiznesRadar.pl korzysta z plików cookie. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej. [x]
Wiadomości CL.FUT (CRUDE OIL)
60.850-0.410(-0.67%)WTI Light Crude Oil Spot - Ropa naftowa
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w trakcie wtorkowej sesji, ale analitycy Goldman Sachs ostrzegają, że - w ekstremalnych warunkach - możliwe są spadki cen surowca poniżej 40 USD za baryłkę - informują maklerzy.

Cena ropy spadła trzecią sesję z rzędu w związku z oczekiwaniem, że wojna handlowa rozpętana przez prezydenta Donalda Trupa spowoduje spowolnienie globalnej gospodarki, a przez to mniejszy popyt w czasie kiedy OPEC+ zamierza zwiększyć podaż ropy.

Ceny ropy spadają w poniedziałek o ok. 2 proc., ponieważ nasilający się konflikt handlowy między USA a Chinami budzi obawy o recesję i spadek popytu na surowiec. Dodatkową presję wywiera planowane zwiększenie wydobycia przez OPEC+ – podaje agencja Reuters.


Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazała w poniedziałek agencja Bloomberg. Tymczasem budżet Kremla na 2025 zakładał cenę 69,7 dolarów - podkreślił portal Moscow Times.

Goldman Sachs obniżył w niedzielę prognozę ceny ropy w przyszłym roku przedstawioną w piątek, donosi Reuters.

Kontrakty w USA spadają, kontynuując serię sporych spadków z poprzednich dwóch sesji. Indeksy w Europie również są na minusach. Inwestorzy obawiają się o perspektywy gospodarcze wobec możliwości eskalacji wojen handlowych na świecie. Ceny ropy spadają.

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazała w poniedziałek agencja Bloomberg. Tymczasem budżet Kremla na 2025 zakładał cenę 69,7 dolarów - podkreślił portal Moscow Times.

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku idą ostro w dół. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie wywołuje obawy o możliwą globalną recesję i słabszy popyt - informują maklerzy.

Notowania ropy naftowej gwałtownie spadły w piątek do najniższego poziomu od 2021 roku. Tanieją również inne surowce, w tym gaz ziemny i soja, po tym jak Chiny odpowiedziały na nowe, agresywne cła wprowadzone przez prezydenta USA Donalda Trumpa – podaje agencja Reuters.

Europejskie indeksy giełdowy zakończyły piątkową sesję na mocnych minusach, na Wall Street w pierwszych godzinach handlu spadki. Inwestorzy obawiają się o perspektywy dla globalnego wzrostu gospodarczego wobec eskalacji wojen handlowych. Mocne zniżki notuje ropa naftowa.

Futures w USA notują spore spadki, podobnie jak indeksy w Europie. Na negatywne nastroje na rynkach wpływają obawy o perspektywy gosp. wobec eskalacji wojny handlowej po cłach USA na import. Rentowności obligacji mocno spadają, ceny ropy notują spore spadki.

Pierwsze od stycznia podwyżki cen benzyny na stacjach mogą mieć jedynie incydentalny charakter - uważają analitycy portalu e-petrol.pl. Ich zdaniem to efekt polityki celnej USA, która przełożyła się na skokowy spadek cen ropy naftowej i umocnienie złotego do dolara.

Z początkiem kwietnia ceny paliw na stacjach wzrosły. "Pierwsze od stycznia podwyżki cen paliw mogą mieć jedynie incydentalny charakter" - uspokajają analitycy portalu e-petrol.pl. Ich zdaniem to efekt polityki celnej USA, która przełożyła się na skokowy spadek cen ropy naftowej i umocnienie złotego do dolara.


W IV kw. 2024 r. Polska sprowadziła z Arabii Saudyjskiej 60 proc. wszystkich dostaw ropy i jest to największy odsetek w tej kategorii w Unii Europejskiej - podał NBP w pełnym bilansie płatniczym za IV kw. Udział Norwegii w imporcie ropy spadł poniżej 20 proc. Po raz pierwszy od 15 lat sprowadzono ropę z Algierii.

Większa podaż z państw OPEC+ oraz wojna handlowa mogąca spowodować recesję skłoniła Goldman Sachs do obniżenia prognozy średniej ceny ropy w tym i przyszłym roku, informuje Reuters.

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają. Inwestorzy obawiają się o perspektywy wzrostu PKB i popyt na ropę wobec nowych ceł ogłoszonych przez administrację USA.

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają. Inwestorzy obawiają się o perspektywy wzrostu PKB i popyt na ropę wobec nowych ceł ogłoszonych przez administrację USA.

Ceny ropy naftowej Brent i WTI odnotowały w czwartek największe dzienne spadki od 2022 roku. Zarówno europejski, jak i amerykański benchmark, są notowane poniżej 70 USD za baryłkę.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus