Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości BZ.FUT (BRENT OIL)
72.270-0.640(-0.88%)Brent Crude Oil Spot - Ropa Brent
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Ukraina gwarantuje tranzyt ropy naftowej firmom, które nie podlegają sankcjom, i jest gotowa rozwiązać kwestie tranzytu ze Słowacją zgodnie z umową stowarzyszeniową z Unią Europejską - napisał we wtorek wiceminister energetyki Ukrainy Roman Andarak w pisemnym komentarzu dla agencji Reuters.
Ukraina gwarantuje tranzyt ropy naftowej firmom, które nie podlegają sankcjom, i jest gotowa rozwiązać kwestie tranzytu ze Słowacją zgodnie z umową stowarzyszeniową z Unią Europejską - napisał we wtorek wiceminister energetyki Ukrainy Roman Andarak w pisemnym komentarzu dla agencji Reuters.
MKiŚ pracuje nad zmianami ustawy ws. zapasów ropy, gazu ziemnego oraz produktów naftowych. W myśl projektowanych przepisów zajmować się nimi ma Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych, ale za pieniądze przedsiębiorstw energetycznych. Orlen, KGHM, Azoty i PGE wyraziły już swoje opinie.
Czteromiesięczna średnia ruchoma morskiego eksportu rosyjskiej ropy spadła do 3,11 mln baryłek dziennie, czyli poziomu z końcówki sierpnia ubiegłego roku, donosi Bloomberg.
Kontrakty na indeksy giełdowe w USA notują lekkie wzrosty, uwaga inwestorów skupia się na wynikach finansowych największych spółek i danych makroekonomicznych. Rynek czeka na środowy wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Amerykański dolar pozostaje bez większych zmian wobec euro, ropa naftowa zniżkuje.
Ceny ropy naftowej spadają we wtorek, kontynuując straty z poprzedniej sesji, na skutek obaw o popyt w Chinach, największym na świecie importerze ropy, podczas gdy rynek zbagatelizował ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie – podaje agencja Reuters.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają we wtorek i są blisko najniższych poziomów od 7 tygodni. Na rynkach utrzymują się obawy o niepewne perspektywy popytu na paliwa, zwłaszcza w Chinach, które importują najwięcej ropy naftowej na świecie - podają maklerzy.
Cena ropy spadała w poniedziałek, szczególnie w drugiej części dnia. To druga sesja z rzędu zakończona dużą zniżką kursu.
Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w poniedziałek, że rafineria Slovnaft nie będzie dostarczać oleju napędowego do Ukrainy, jeśli wstrzymane przez Kijów dostawy ropy pochodzące od rosyjskiego koncerny Łukoil nie zostaną wznowione. W nagraniu wideo Fico opowiedział się także za przyszłą współpracą z Rosją.
Ceny ropy w poniedziałek są stabilne, ponieważ obawy przed rozszerzeniem konfliktu na Bliskim Wschodzie po ataku rakietowym na izraelskie Wzgórza Golan zrównoważyły niepewność dotyczącą popytu, co zapobiegło dalszym spadkom cen z ubiegłego tygodnia – podaje agencja Reuters.
Kontrakty na indeksy giełdowe w USA notują wzrosty, podczas gdy inwestorzy szykują się na tydzień pełen wyników finansowych kolejnych spółek technologicznych. Amerykański dolar umacnia się do euro, ropa naftowa zniżkuje.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w trakcie poniedziałkowego handlu, ale to i tak poziomy blisko 6-tygodniowego minimum - podają maklerzy.
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto, reagując na stanowisko polskiego MSZ oświadczył w niedzielę na Facebooku, że Polska oskarża Węgry o import ropy naftowej z Rosji, podczas gdy sama robi to samo.
Ceny ropy naftowej spadły na finiszu piątkowej sesji. Do deprecjacji przyczyniły się rosnące oczekiwania, że już wkrótce dojdzie do zawieszenia broni w Strefie Gazy, które mogłoby złagodzić obawy o globalną podaż surowca.
Łukoil, największa prywatna spółka naftowa w Rosji, zwiększyła eksport ropy naftowej przez porty morskie. Firma została do tego zmuszona, ponieważ dostawy do Europy rurociągiem “Przyjaźń” utknęły w martwym punkcie - przekazał w piątek Reuters.
Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Węgier powiedział, że spór z Ukrainą, dotyczący dostaw rosyjskiej ropy, musi być rozwiązany do września aby uniknąć niedoborów paliw, informuje Bloomberg.
Wczorajsze, popołudniowo-wieczorne odbicie na ropie okazało się tylko chwilowe i w piątek surowiec ponownie tanieje.
Ukraina szantażuje Węgry i Słowację odcięciem dostaw rosyjskiej ropy, ponieważ popieramy zawieszenie broni i rozmowy pokojowe w wojnie rosyjsko-ukraińskiej – powiedział w piątek na konferencji prasowej szef kancelarii premiera Węgier Gergely Gulyas.
Goldman Sachs uważa, że bez względu na to, kto wygra wybory prezydenckie w USA, możliwości zwiększenia krajowego wydobycia ropy będą ograniczone, informuje Reuters.
Ceny ropy pozostają w piątek rano stabilne na głównych rynkach. Sentyment do surowca kształtuje sytuacja zapasów w USA, koniunktura w Chinach, a w dłuższym terminie kluczowe będą decyzje kartelu OPEC+.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus