Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości BZ.FUT (BRENT OIL)
72.590+0.030(+0.04%)Brent Crude Oil Spot - Ropa Brent
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Kurs ropy wzrósł w środę przerywając serię czterech spadków z rzędu. Pomogły dane o zapasach surowca w USA.
Kontrakty na indeksy giełdowe w USA notują spadki po nieco rozczarowujących dla inwestorów kwartalnych wynikach koncernów Alphabet i Tesla. Amerykański dolar lekko umacnia się do euro, ropa naftowa zwyżkuje.
Po tym jak na poprzednich trzech sesjach ropa straciła niemal 5 proc., w środowy poranek surowiec próbuje odreagować. Notowania wspierają informacje o kolejnym spadku zapasów surowca w amerykańskiej gospodarce.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku odbijają się w środę po trzech poprzednich sesjach ze zniżkami notowań. Inwestorzy oceniają dane o kolejnym już tygodniowym spadku zapasów ropy w USA - podają maklerzy.
Cena ropy spadła we wtorek czwartą sesję z rzędu i siódmą z ostatnich ośmiu.
Europejskie giełdy zakończyły wtorkową sesję w mieszanych nastrojach, a w centrum uwagi inwestorów znajdują się wyniki finansowe największych spółek. Rynek śledzi też informacje związane z listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA. Amerykański dolar umacnia się do euro, ropa naftowa mocno zniżkuje.
Będziemy blokować wypłatę 6,5 mld euro rekompensaty za transfer broni z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF), dopóki Ukraina nie rozwiąże kwestii tranzytu ropy przez rosyjski Łukoil – powiedział we wtorek telewizji ATV minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.
Będziemy blokować wypłatę 6,5 mld euro rekompensaty za transfer broni z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF), dopóki Ukraina nie rozwiąże kwestii tranzytu ropy przez rosyjski Łukoil – powiedział we wtorek telewizji ATV minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto.
Komisja Europejska jest gotowa wesprzeć Słowację i Węgry i razem z Ukrainą znaleźć rozwiązanie dotyczące rosyjskiej grupy naftowej Łukoil, na którą Kijów nałożył sankcje - oświadczył we wtorek rzecznik tej instytucji Olof Gill. Jak zapewnił, dostawy ropy do Unii Europejskiej nie są zagrożone.
Kontrakty na indeksy giełdowe w USA notują niewielkie zmiany, uwaga inwestorów skupia się na wynikach finansowych największych spółek. Rynek śledzi ponadto najnowsze informacje związane z listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA. Amerykański dolar umacnia się do euro, ropa naftowa zniżkuje.
Komisja Europejska jest gotowa wesprzeć Słowację i Węgry i razem z Ukrainą znaleźć rozwiązanie dotyczące rosyjskiej grupy naftowej Łukoil, na którą Kijów nałożył sankcje - oświadczył we wtorek rzecznik tej instytucji Olof Gill. Jak zapewnił, dostawy ropy do UE nie są zagrożone.
Notowania ropy naftowej utrzymują się w pobliżu sześciotygodniowego minimum. Pomiędzy popytem a podażą trwa swoiste przeciąganie liny, a czynniki geopolityczne wzmacniają tylko niepewność.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku niewiele się zmieniają i są blisko 6-tygodniowego minimum. Inwestorzy czekają na dane o amerykańskich zapasach paliw - podają maklerzy.
Ropa taniała w poniedziałek pomimo słabnięcia dolara.
Węgry i Słowacja chcą, żeby Unia Europejska wszczęła procedurę konsultacji z Ukrainą ws. nałożenia przez Kijów sankcji na Łukoil i wstrzymania dostaw rosyjskiej ropy naftowej do słowackich i węgierskich rafinerii. Szef węgierskiego MSZ zapowiedział, że inaczej skieruje sprawę do sądu.
Po sięgającym niemal 3 proc. spadku w piątek, nowy tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od próby odreagowania. Surowiec nieznacznie drożeje, a inwestorzy analizują wpływ sytuacji politycznej w USA oraz doniesienia o możliwych problemach z podażą surowca z uwagi na pożary w Kanadzie i ponowną eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie.
Eksport rosyjskiej ropy kontynuuje spadki. Znalazł się już na najniższym poziomie od stycznia.
Dostawy ropy na Węgry przez rosyjskiego giganta Łukoil zostały wstrzymane po tym jak Kijów zaostrzył sankcje na rosyjski koncern. Budapeszt ma problem, bowiem w 70 proc. zależy od dostaw z Rosji, a w połowie właśnie na Lukoilu. Rozpoczął się wyścig z czasem.
Ukraińskie drony zaatakowały ostatniej nocy rafinerię ropy naftowej w mieście Tuapse w Kraju Krasnodarskim, na południu Rosji - podały w poniedziałek rano media. W rafinerii, należącej do koncernu Rosnieft, doszło do pożaru, który miał zostać już ugaszony.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus