Ministerstwo Finansów wezwało amerykański koncern Google do złożenia wyjaśnień w sprawie fałszywego podawania kursów walut. Ustalili to dziennikarze RMF FM. Pojawia się kilka hipotez dotyczących przyczyn awarii. W grę wchodzić może atak hakerski, celowa manipulacja, albo działanie sztucznej inteligencji.
Ministerstwo Finansów zwróciło się oficjalnie do Google Polska o udzielnie informacji o przyczynach nieprawdziwej publikacji dotyczącej kursu złotego - poinformowało we wtorek MF na platformie X.
W związku z noworocznym zawirowaniem dotyczącym fikcyjnego kursu złotego na platformie Google, przypominamy, że sprawdzone i w pełni wiarygodne kursy złotego publikuje na swojej stronie NBP - poinformowano we wtorek na oficjalnym koncie rzecznika NBP na platformie X.
Ministerstwo Finansów wzywa amerykański koncern Google do złożenia wyjaśnień w sprawie fałszywego podawania kursów walut - podał resort w serwisie X. Według dziennikarzy w tej sprawie pojawia się kilka hipotez, z atakiem hakerskim włącznie.
Ministerstwo Finansów zwróciło się oficjalnie do Google Polska o udzielnie informacji o przyczynach nieprawdziwej publikacji dotyczącej kursu złotego - poinformowało we wtorek MF na platformie X.
Narodowy Bank Polski zareagował na nieprawidłowy kurs złotego, jaki w Nowy Rok wyświetlał Google. Pisze o "zawirowaniu dotyczącym fikcyjnego kursu PLN".
Wbrew temu, co pokazywała wyszukiwarka Google, kursy euro i dolara w relacji do złotego pozostały stabilne. Za to notowania franka szwajcarskiego względem euro znalazły się na historycznie mocnych poziomach.
Ministerstwo Finansów wezwie amerykański koncern Google do złożenia wyjaśnień w sprawie fałszywego podawania kursów walut. Ustalili to dziennikarze RMF FM. Pojawia się kilka hipotez dotyczących przyczyn awarii. W grę wchodzić może atak hakerski, celowa manipulacja, albo działanie sztucznej inteligencji.
Nie milkną echa błędu Google'a, który wskazywał nieprawidłowe kursy walut. Szybko zareagował minister finansów i uspokoił, że to "fejk". Milczał (i milczy nadal) natomiast Narodowy Bank Polski. – Zabrakło mi komunikatu NBP, który nie jest mistrzem świata, jeżeli chodzi o komunikację – stwierdził Adrian Zandberg.
W poniedziałek wieczorem część serwisów publikujących kursy walut zaliczyła dziwną awarię. Notowania euro, dolara, funta i franka m.in. na stronie Google były wyższe o kilkadziesiąt procent od kursów sprzed weekendu. Jak prezentują się prawdziwe wykresy?
Ten kurs złotego, który sieje panikę to „fejk” (błąd źródła danych). Za chwilę otworzą się rynki w Azji i sytuacja wróci do normy - tak minister finansów Andrzej Domański skomentował na platformie X zmianę kursu złotego do euro i dolara. Dane Google mówiły o wzroście notowań dolara i euro wobec złotego w granicach 23 proc. Teraz wszystko wróciło już do normy.
Noworoczny wieczór, kiedy rynki finansowe znajdują się jeszcze w uśpieniu, nie powinien wzbudzać sensacji wśród obserwatorów tematyki rynków i gospodarki. 1 stycznia 2024 roku okazał się jednak wyjątkiem, zagregował nawet minister finansów Andrzej Domański. Wszystko przez sensacyjnie wysokie kursy złotego na rynku forex pokazywane przez wyszukiwarkę Google.
- Spokojnie. Ten kurs złotego, który sieje panikę to "fejk" (błąd źródła danych). Za chwilę otworzą się rynki w Azji i sytuacja wróci do normy - napisał minister finansów Andrzej Domański w reakcji na zamieszanie wokół notowań polskiej waluty. Serwis Google pokazywał kurs euro do złotego na poziomie ok. 5 zł.
Alphabet zgodził się na zawarcie ugody w sprawie sądowej, twierdząc, że potajemnie śledził korzystanie z internetu przez miliony ludzi, którzy myśleli, że przeglądają go prywatnie - informuje Reuters.
Doświadczamy kolejnej wielkiej zmiany technologicznej: sztuczna inteligencja wkroczyła z impetem w nasze życie i w 2024 r. na pewno rozgości się w nim na dobre. I tak jak z każdą nową technologią — ten, kto pierwszy ją pozna i zrozumie, ten szybciej wykorzysta tworzone przez nią szanse i ograniczy potencjalne zagrożenia — pisze Magdalena Kotlarczyk, dyrektorka krajowa Google Poland.
Wybory i marszałek Sejmu, "Oppenheimer" i "Znachor", tu koncert Beyonce i memy - takie hasła najczęściej wyszukiwali Polacy. Jeśli chodzi o świat finansów, to karierę robi pytanie "ile kosztuje". I tutaj kilka niespodzianek.
Liczba kart podpiętych do mobilnych portfeli w ankietowanych bankach zbliżyła się już do 12 mln – wynika z danych zebranych przez „Puls Biznesu” po III kwartale 2023 r. Nie wszystkie instytucje podają jednak kompletne informacje, zaniżając faktyczny stan. Liczba stokenizowanych kart może być zatem znacznie większa.
Koncern Google zapłaci swoim klientom 700 milionów dolarów w związku z ograniczaniem dystrybucji aplikacji na urządzenia z systemem Android - wynika z warunków ugody antymonopolowej z amerykańskimi stanami i konsumentami ogłoszonej w poniedziałek w sądzie federalnym w San Francisco.
Koncern Google zapłaci swoim klientom 700 milionów dolarów w związku z ograniczaniem dystrybucji aplikacji na urządzenia z systemem Android - wynika z warunków ugody antymonopolowej z amerykańskimi stanami i konsumentami ogłoszonej w poniedziałek w sądzie federalnym w San Francisco.
Koncern Google zapłaci swoim klientom 700 milionów dolarów w związku z ograniczaniem dystrybucji aplikacji na urządzenia z systemem Android - wynika z warunków ugody antymonopolowej z amerykańskimi stanami i konsumentami ogłoszonej w poniedziałek w sądzie federalnym w San Francisco.