W czwartek polskie indeksy lekko rosły i kontynuowały odbicie ze środy. WIG20 wzrósł o 0,7%, mWIG40 zyskał 0,2%, sWIG80 poszedł w górę o 0,2%, a WIG zwyżkował o 0,6%. Obroty wyniosły 883 mln PLN, z czego 701 mln PLN przypadło na 20 największych spółek. Najsłabszym indeksem branżowym był WIG Energetyka (-1,6%), z kolei najlepiej wczoraj poradził sobie WIG Media (2,4%). Giełdy w Europie zachodniej poradziły sobie znacznie gorzej. Euro Stoxx 50 spadł o 0,7%, DAX stracił 0,6%, CAC 40 poszedł w dół o ponad 1%, a FTSE skromnie wzrósł o 0,1%. Widmo kryzysu energetycznego, dalszej jastrzębiej polityki banków centralnych jak i sygnały spowolnienia na rynku nadal negatywnie wpływają na wyniki papierów wartościowych. Za oceanem główne indeksy traciły. S&P 500 spadł o 1,1% i zamknął się na najniższym poziomie od dwóch miesięcy. Nasdaq stracił 1,4%, a Dow Jones Industrial zniżkował o 0,6%. Dane pokazujące wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA pokazują, ze popyt na pracowników pozostaje na dobrym poziomie. Dane ze sprzedaży detalicznej wykazały, że wydatki na towary maleją. Złoto kontynuuje spadki, w piątek rano kosztuje 1664 USD/uncja. Ropa brent kosztuje ponad 91 USD/baryłka. Holenderski gaz TTF lekko spadł, kosztuje 214 EUR/MWh. Dolar i euro rozpoczynają dzień w parytecie, obie waluty kosztują obecnie 4,72 PLN. Dzisiaj inwestorzy oczekują na polskie wskaźniki inflacji bazowej (14:00 CEST). O 11:00 CEST zostanie podana inflacja konsumencka w strefie euro. W piątek akcje w Azji solidarnie spadają. Taiex, Hang Seng, czy Nikkei rozpoczęły dzień pod kreską. Kontrakty terminowe na DAX oraz S&P 500 rano również sporo tracą.
pobierz pełny biuletyn