Wczorajsza sesja na FW20 zapisała się śmiałym ruchem w górę grudniowej serii kontraktów. Przez cały dzień handlu wykres systematycznie piął się w górę, a sama końcówka sesji przyniosła jeszcze mocniejszy popis byczej siły. Ostatecznie na zamknięciu futures zyskały 1,21% (2515.0 pkt.). LOP po sesji jest równa 142 721. Baza wynosi +2 pkt. Tym samym ważny opór na linii 2500 pkt. został pokonany w dość ładnym stylu i obecnie dalszych barier należy szukać na poziomach 2570 pkt. i 2654 pkt. (wysokości widziane ostatnio w sierpniu 2011 roku). Wsparcia dla ewentualnych spadków znajdują się na pułapach 2500 pkt. i 2485 pkt. Za ruchem korekcyjnym podczas najbliższych sesji przemawia bardzo gorący RSI (73,73 pkt.) niemniej rynek znajduje się obecnie raczej pod wpływem impulsów makro (choćby lepsze ostatnio PMI i odczyt indeksu ZEW) niż uwarunkowań analizy technicznej. Dlatego dziś gracze muszą mieć przede wszystkim na uwadze informacje z posiedzenia amerykańskiego FOMC i nowych rozstrzygnięć w sprawie nowego dodruku pieniądza i klifu fiskalnego w USA (informacje na rynek napłyną po sesji w Polsce, niemniej cała sesja może cechować się silniejszą zmiennością graną pod te informacje lub napływające spekulacje). Blisko połowa ankietowanych ekonomistów spodziewa się decyzji o dodatkowym programie skupu obligacji o wartości 45 mld USD miesięcznie; realizacja takiego scenariusza może oznaczać dalsze silne zwyżki, w rezultacie których niewykluczone będzie nawet pokonanie linii 2600 pkt. Z kolei biorąc pod uwagę ostanie wzrosty, brak pozytywnych informacji z FOMC, może oznaczać szybką i dynamiczną wyprzedaż ryzykownych aktywów. Biorąc pod uwagę poranne oscylujące wokół zera poranne wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie indeksy należy spodziewać się dziś neutralnego początku sesji notowań terminowych w Warszawie.
pobierz pełny biuletyn