Prezydentowi nie podoba się decyzja FOMC
Biuletyn poranny BDM
Wczorajsza sesja na GPW charakteryzowała się niską zmiennością głównych indeksów. Zarówno WIG, WIG20, jak i mWIG40 zakończyły sesję w okolicach punktu odniesienia, a sWIG80 zyskał skromne +0,2%. Największe zwyżki zanotowały chemia (+3,0%) i górnictwo (+2,2%), natomiast najsłabszym był wczoraj sektor spożywczy (-0,6%). Z indeksów zagranicznych, DAX wczoraj zyskał +1,0%, osiągając nowy historyczny szczyt. Francuski CAC40 stracił -0,3%, a brytyjski FTSE100 wzrósł +0,3%. Centralnym wydarzeniem dnia była decyzja FOMC dotycząca stóp procentowych. Zgodnie z oczekiwaniami, przedział stopy funduszy federalnych pozostał bez zmian na poziomie 4,25-4,50%. Prezes Jerome Powell na konferencji prasowej powiedział, że Fed nie musi się spieszyć ze zmianami stóp procentowych. Silny wzrost gospodarczy w połączeniu ze stabilnym rynkiem pracy pozwala decydentom czekać na dalsze dowody na ochłodzenie inflacji. Decyzja ta nie spodobała się prezydentowi. We wpisie na Truth Social Donald Trump napisał, że Powell i Fed nie powstrzymali problemu, który stworzyli za pomocą inflacji, dlatego sam zrobi to poprzez zmiany w produkcji energii, regulacjach, handlu międzynarodowym i produkcji. Po sesji swoje raporty opublikowały spółki technologiczne, jednak były one mieszane. Wyniki Meta i Microsoft okazały się lepsze od oczekiwań, jednak akcje tej drugiej spółki spadały w handlu posesyjnym -4,6%. Wyniki 4Q’24 Tesli okazały się słabsze od konsensusu, jednak po zapowiedzi powrotu do wzrostu w 2025 r., akcje po sesji zyskują ponad 4%. Dzisiaj o 14:15 poznamy decyzję EBC ws. stóp procentowych (konsensus zakłada obniżkę o 25 p.b.), a chwilę później wstępny odczyt PKB za 4Q’24 z USA. O poranku Nikkei zyskuje +0,2%, natomiast giełdy w Szanghaju i Hongkongu są zamknięte z uwagi na Nowy Rok Księżycowy. Kontrakty terminowe świecą na zielono.