Inflacja ostatnim prowodyrem zmienności przed inauguracją Trumpa
Biuletyn poranny BDM
Inflacyjne dane z amerykańskiego rynku będą prawdopodobnie ostatnimi wydarzeniami, którym towarzyszy większa zmienność na światowych parkietach aż do 20 stycznia, czyli inauguracji starego-nowego prezydenta USA. Wczoraj o godzinie 14:30 poznaliśmy odczyt inflacji dóbr produkcyjnych za grudzień’24, który okazał się niższy niż zakładał konsensus; 3,3% vs 3,5% kons. Wspomniana informacja wywołała początkowo gwałtowne wzrosty indeksów giełdowych (w tym również WIGu 20), impuls ten został jednak zanegowany w późniejszych godzinach handlu. Dzisiejsze dane o inflacji konsumenckiej CPI mogą dzisiaj sprowokować inwestorów do ponadprzeciętnej aktywności, zwłaszcza na aktywach które w ostatnim czasie przykuwają coraz większą uwagę rynku z uwagi na swoje historyczne odchylenia. Mowa tutaj oczywiście o rentownościach amerykańskich obligacji (10latki – 4,78), czy Euro-Dolarze, zmierzającym w stronę parytetu (obecnie 1,03). Podobnie jak wczoraj, spodziewamy się że polskie aktywa również dzisiaj o 14:30 będą reagowały na napływające dane zza Atlantyku. Do wczorajszych symbolicznych wzrostów najbardziej przyczyniły się akcje Dino (+3,1%) oraz mBanku (+2,7%), natomiast gorszą sesję zanotowały spółki górnicze: JSW (-1,1%), Bogdanka (-3,1%), czy Bumech, +1,7% (na otwarciu +20%), które odreagowywały poniedziałkową sesję, gdzie jako jedyny sektor, górnictwo notowało wyraźne wzrosty. Pomijając najważniejsze wydarzenie dzisiejszego dnia, czyli inflacje CPI o godzinie 14:30, w Polsce o godzinie 10 poznamy inflacje konsumencką CPI za grudzień’24, a o 20 opublikowana zostanie beżowa księga FED. Dzisiaj z uwagi na umiarkowany optymizm na giełdowych futuresach o poranku i zielono-neutralne zamknięcia wczorajszych giełd w USA prognozujemy lekko wzrostowe otwarcie na GPW