Chwila refleksji po euforii

Pierwsza sesja po długim weekendzie przyniosła na GPW spadki głównych indeksów. WIG20, przy obrotach sięgających 1,6 mld PLN, stracił -1,9%. Powyżej punktu odniesienia sesję zakończyły jedynie Dino (+2,6%), Cyfrowy Polsat (+0,2%) i Kęty (+0,2%). Najsilniejsze spadki zanotował natomiast KGHM (-9,2%), co było pokłosiem spadku cen miedzi o -2,3%. Istotne straty zanotowały też JSW (-5,1%), czy Orlen (-4,2%). Tym samym, sektorowo najbardziej poszkodowane były WIG-Górnictwo (-8,8%) i WIG-Paliwa (-4,1%). Całkiem nieźle radziły sobie z kolei WIG-Media (+0,7%). Na rynkach zagranicznych również widoczna była korekta po mocnych wzrostach, napędzanych wygraną w wyborach prezydenckich w USA Donalda Trumpa. DAX stracił wczoraj -2,1%, CAC -2,7%, a FTSE100 -1,2%. Za oceanem zmienność była zdecydowanie niższa, jednak też panowały tam niedźwiedzie, które przeszkodziły w ustanowieniu kolejnych rekordów tamtejszych indeksów. S&P zniżkował -0,3%, DJI -0,8%, a Nasdaq -0,1%. Na rynkach widać niepokój związany z wyborem osób na kluczowe stanowiska administracyjne, które ogłosił prezydent elekt. Wzmacniają się obawy odnośnie proponowanych ceł, co może pobudzić inflację. Rynek wycenia aktualnie dwie obniżki stóp procentowych do czerwca w porównaniu z czterema na początku poprzedniego tygodnia. Istotny w tym zakresie może okazać się dzisiejszy odczyt CPI z USA. Szczególnie ostrożnie inwestorzy podchodzą do rynku azjatyckiego. O poranku Nikkei ponownie zniżkuje -1,7%, Hang Seng traci -0,7%, natomiast Shanghai Composite zyskuje +0,2%. Kontrakty terminowe świecą na czerwono.