Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się solidarnymi zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 1,60 procent przy przeszło 1 mld złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 1,3 procent przy aktywności kosmetyczne większej od 1,53 mld złotych. Na plan pierwszy wybiły się spółki bankowe. Tylko w WIG20 spółki Alior, mBank, Pekao, PKO BP i Santander zyskały od 2,11 procent, gdy koszyk wszystkich spółek bankowych WIG-Banki zyskał 3,27 procent zbierając blisko trzecią część obrotu na całym rynku. Częścią sesji była też korelacja z otoczeniem, gdzie niemiecki DAX zyskał blisko 1 procent, a indeksy na Wall Street zyskiwały od 0,5 procent do 0,8 procent. Rynek oparł się presji z rynków chińskich, które operowały dziś w kontekście pytań i wątpliwości o skalę programu stymulującego ze strony rządu w Pekinie i spadkom cen surowców, z miedzią i ropą na czele. Ciekawie prezentuje się kontekst techniczny rozdania, którym był atak popytu zbudowany na wczorajszej, trzeciej już porażce podaży na wsparciu w rejonie 2260 pkt. Odejście od wsparcia nie przesądza o zakończeniu konsolidacji indeksu WIG20 w rejonie 2300 pkt., ale buduje przestrzeń do szukania ruchu na wyższe poziomy i może stać się bazą do ataku na linię trzymiesięcznej fali spadkowej, która jest tożsama z linią prowadzącą korektę hossy. Nie ma jednak wątpliwości, iż wiele będzie zależało od zachowania giełd bazowych, które dziś wieczorem będą musiały odpowiedzieć na wymowę protokołów z ostatniego posiedzenia FOMC, a w czwartek na wrześniowe odczyty wskaźników inflacji CPI z USA. Wreszcie w piątek, świat będzie musiał odpowiedzieć na pierwsze w tym sezonie publikacji raporty kwartalne dużych amerykańskich banków. W tym układzie sił niewiele jest naprawdę przestrzeni do szukania swojej ścieżki. Pozytywem jest, iż obserwowana ostatnio obrona przez WIG20 wsparcia na poziomie 2260 pkt. ma swoje odpowiedniki w odbiciu się DAX-a od poziomu 19000 pkt. i S&P500 od 5700 pkt. W efekcie, korelacja obejmuje również dobre dla popytu sygnały techniczne, których kontynuacja będzie wspierała kupujących w Warszawie.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.