Niewielka zmienność na Wall Street, w tle obawa o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie
Biuletyn poranny BDM
Wczorajsze notowania na GPW przyniosły przewagę spadków głównych indeksów. Tego dnia WIG20, przy obrotach sięgających 719 mln PLN, zyskał skromne 0,1% i zakończył dzień na poziomie 2317,7 pkt. Spośród 20 polskich blue chipów, zaledwie 7 zakończyło notowania na plusie. Największe wzrosty odnotowały Orlen (+2,8%), JSW (+2,1%) oraz KGHM (+0,8%). Negatywnie wypadły średnie i małe podmioty, które zakończyły dzień zniżką odpowiednio 0,4%/0,6%. W ujęciu sektorowym najlepiej poradził sobie WIG-paliwa (+2,7%), podczas gdy najsłabszy wynik zanotował WIG-gry (-1,1%). W dniu wczorajszym RPP zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Dzisiaj o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego. W środowym komunikacie stwierdzono, że po wygaśnięciu wpływu wzrostu cen energii inflacja powinna powrócić do średniookresowego celu NBP przy obecnym poziomie stóp. Na pozostałych europejskich parkietach panowały mieszane nastroje. FTSE100 kończył notowania 0,2% nad kreską, CAC40 finiszował na delikatnym plusie, negatywnie natomiast wyróżnił się DAX, który poszedł w dół o 0,3%. Środowe notowania za oceanem przyniosły niewielką zmienność głównych indeksów. Wśród inwestorów panuje obawa o eskalację konfliktu na linii Iran-Izrael. Zarówno Nasdaq jak i DJI zyskały skromne 0,1%, natomiast S&P500 praktycznie nie zmienił swojego położenia względem wtorkowego zamknięcia. Pozytywnie zaskoczyły wczorajsze dane dotyczące zmiany zatrudnienia ADP poza rolnictwem (143 tys. vs 124 tys. prognoza vs 89 tys. poprzednio), które wskazują na lepszą sytuację amerykańskiego rynku pracy. Dzisiaj o 14:30 poznamy zadeklarowaną liczbę bezrobotnych z USA, a o 15:45 odczyt wskaźnika PMI dla usług za wrzesień. Na rynku ropy kontrakty na WTI na listopad są wyceniane po 71,1 USD za baryłkę, a za USD przychodzi nam płacić 3,90 PLN. Na rynkach azjatyckich Nikkei idzie w górę o 2,0%, ze względu święto w Chinach handel odbywa się bez udziału tamtejszych inwestorów. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy świecą się na czerwono, co może zwiastować negatywne otwarcie na GPW.