Test luki
Biuletyn poranny BDM
Wczorajszy intraday’owy wykres WIG20 wyglądał do godziny 13:30 jak równia pochyła obrazująca bezowocne poszukiwanie oznak popytu na naszym parkiecie. Ostatecznie jednak, po otwarciu giełd w USA i po przetestowaniu górnej granicy luki oraz przebiciu średniej 200-sesyjnej, nasz indeks powrócił na poziomy z początku sesji. Narysowana wczoraj świeca japońska komunikuje nam sesję wzrostową z dolnym cieniem na 30 punktów. Dwie lustrzane luki (wzrostowa i spadkowa) między poziomami 2350-2375 punktów, jak magnes przyciągają indeks w celu domknięcia luki i przetestowania popytu z przed dwóch tygodni. Przypominamy, że we wcześniejszych komentarzach wskazywaliśmy na podobne zachowanie wykresu w październiku ubiegłego roku, kiedy to po przetestowaniu, tak jak wczoraj popytu w rejonach luki wzrostowej rynek kontynuował swoją falę wzrostową. Ostatnie sesje na naszych bankach nie napawają jednak optymizmem, pomimo poniedziałkowego -1,5% na PKO i Pekao, wczoraj dorzuciliśmy do tego jeszcze ok. -0,6%. Przeciwwagą dla wczorajszych spadków były akcje Dino i Kruka, które po mocnej korekcie spowodowanej publikacją wyników za Q2 zaczęły wczoraj odrabiać straty. Najlepszą formą wykazał się wczoraj indeks naszych średnich spółek mWig40, który za sprawą TEN Square Games (+8%) zakończył wczorajszą sesję +0,8%. Za oceanem indeksy zamknęły się na niewielkich plusach, a dzisiaj po sesji w USA wyniki opublikuje Nvidia, co może zaowocować podwyższoną zmiennością na futuresach następnego dnia. Giełdowy ranek przynosi nam mieszane nastroje, futuresy w USA i giełdy w Azji oscylują wokół swoich kursów odniesienia.