Powracają obawy o COVID
Biuletyn poranny BDM
Wczoraj wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny skomentował rosnącą liczbę zakażeń w lipcu i sierpniu w Polsce konkludując, że w tym roku szczyt zachorowań powinien mieć miejsce w połowie października. Ewentualne obostrzenia rozpoczną się w placówkach ochrony zdrowia, po wrześniowych obradach komisji zespołu ministerialnego, który przeanalizuje sierpniowe dane pod kątem m.in. ilości zachorowań i sprzedanych testów w aptekach. Od początku lipca dziennie przybywało po ok. 60 przypadków, pod koniec miesiąca już 200, natomiast w sierpniu liczba ta zaczęła gwałtownie rosnąć. We wczorajszym raporcie odnotowujemy 1180 zakażeń, co więcej pamiętajmy że powyższe liczby pochodzą z testów zleconych przez szpitale i lekarzy, to znaczy że nie mamy informacji o wynikach testów przeprowadzanych na własną rękę. Wydaje się, że giełda kupiła po części te informacje i spółki zajmujące się sprzedażą asortymentu około-Covidowego zanotowały poważny impuls popytowy – Mercator +29,8%, Biomaxima, 23,1%, Mabion +10,6%. Z drugiej strony jednak, indeks naszych blue chipów wydawał się tym zupełnie nie przejmować odnotowując wzrost na poziomie +0,8% i zakończenie sesji powyżej poziomu 2400 punktów. Najbardziej in plus wyróżniały się akcje spółek Orange i Allegro (+2,9%) marginalne spadki zanotowały wczoraj akcje Budimexu i Dino. Dzisiaj w kalendarium o godzinie 14:30 poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy. Giełdowy ranek wita nas w mieszanych nastrojach, indeksy i futuresy największych giełd świata znajdują się aktualnie w okolicy swoich punktów odniesienia, co może zaowocować podobnym otwarciem na naszym krajowym podwórku.