Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się skromnymi spadkami najważniejszych indeksów. WIG20 oddał 0,23 procent, gdy indeks szerokiego rynku WIG spadł o 0,14 procent. Przecena kryje w sobie jednak podejście WIG20 w rejon 2573 pkt., co przełożyło się na najwyższe położenie indeksu w obecnej fali wzrostowej. W skrajnym punkcie sesji rynek blue chipów był ledwie 1,05 procent od wyrównania szczytu hossy wyrysowanego w rejonie 2600 pkt. Impuls spadkowy przyszedł z rynków bazowych, które nie potrafiły trwale posilić się wczorajszym odbiciem na Wall Street spółek sektora technologicznego. Popytowi nie pomagał też rynek walutowy, na którym euro osłabiało się do dolara, a złoty solidarnie do wspólnej waluty i amerykańskiego dolara. Lokalną zmienną była wymuszona przez otoczenie kontra podaży przy zbliżeniu się indeksu do 2600 pkt. Następne dni pokażą, czy podaż zbuduje coś więcej na dzisiejszej kontrze, ale nie ma wątpliwości, iż w trakcie kolejnych sesji rynek będzie musiał jakoś pogodzić lokalne zmienne z globalnymi, którymi będą ważne odczyty makro z gospodarki amerykańskiej, pierwsza debata prezydencka w USA, zakończenie miesiąca i kwartału oraz wybory parlamentarne we Francji. Należy założyć, iż właśnie impulsy z tych kierunków i reakcje rynków bazowych na powyższe wydarzenia przesądzą o tym, w jakich nastrojach skończy się czerwiec na GPW. Technicznie patrząc sytuacja popytu po dzisiejszej sesji robi się trudniejsza. Z jednej strony popytowi udało się dziś wynieść WIG20 na nowe maksimum obecnej fali wzrostowej, a z drugiej kontra podaży pojawiła się pod kluczowym oporem rejonie 2600 pkt. W praktyce rynek ryzykuje realizację zysków zachęcany sygnałami lokalnego wykupienia po fali wzrostowej, która w ledwie 9 dni dołożyła indeksowi WIG20 7,9 procent. Dla porównania, fala spadkowa z rejonu 2600 pkt. w rejon 2384 pkt., która cofnęła indeks o 8,3 procent, trwała 18 sesji. Szybkość podejścia jawi się w tym układzie problemem, który sam w sobie zachęca do skonsumowania przynajmniej części ostatniego wzrostu.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.