Notowania środowe na rynku warszawskim przyniosły konsolidację pod ostatniej przecenie. WIG20 wzrósł 0,15 procent przy niespełna 770 mln złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,25 procent przy blisko 1 mld złotych obrotu. Sesja miała spokojny przebieg i w przypadku WIG20 została zdominowana przez oscylację indeksu wokół poziomu 2370 pkt. W istocie, przy otwarciu dnia w rejonie 2369 pkt. zamknięcie sesji wypadło w rejonie 2371 pkt. Usprawiedliwieniem niskiej zmienności i skromnych zmian w pierwszej połowie dnia było solidarne z otoczeniem czekanie na ważniejszą, drugą połowę, która miała przynieść decyzję i komunikat Rady Polityki Pieniężnej, dane z rynku pracy w USA i wreszcie oczekiwane wystąpienie prezesa Rezerwy Federalnej. W każdym wypadku obyło się bez niespodzianek. RPP skończyła posiedzenia komunikatem, iż w bliskiej przyszłości nie pojawi się przestrzeń do zmian ceny kredytu. Wystąpienie szefa Fed miało podobną wymowę. Polityka FOMC jest restrykcyjna i w tym roku może pojawić się przestrzeń do obniżek ceny kredytu, ale to ciągle dalekie od niedawnych oczekiwań rynku na sześć obniżek stóp procentowych w USA do końca roku. Bilansem było dowiezienie przez WIG20 skromnej zmiany do końca sesji i przełożenie decyzji o kolejnym ruchu rynku na przyszłość. Z perspektywy technicznej sesja była klasyczną konsolidacją, którą doskonale oddaje wyrysowana przez WIG20 świeca dzienna o skromnym korpusie i dwóch równie drobnych cieniach. Niemniej, częścią rozdania były też próby podejścia WIG20 w rejon połamanych wsparć w strefie 2400-2380 pkt., które skończyły się potwierdzeniem faktu, iż ostatnie spadki pod wsparcie nie były przypadkowe. Samo zamknięcie sesji przez WIG20 w rejonie 2371 pkt. oznacza, iż rynek ma blisko 30 punktów do zanegowania ostatnich sukcesów podaży i około 70 punktów do testowania kolejnych wsparć w rejonie 2300 pkt. Uwzględniając fakt, iż przed rynkami czekanie na comiesięczne dane z rynku pracy w USA, można zakładać, iż nowe treści na wykresie WIG20 pojawią się dopiero w trakcie sesji piątkowej.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ
Wydział Analiz Rynkowych
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.