Ubiegły tydzień nie należał do łatwych na GPW. WIG20 stracił w ostatecznym rozrachunku -3,6% (w tym -1.6% w piątek, zamykając się na poziomie 1673,4 pkt). Generalnie od drugiej połowy czerwca handel skupia się w dość szeroki pasie wokół 1700 pkt. Krótkoterminowo w piątek zatrzymaliśmy się na lekko rosnącej linii od minimum z połowy lipca (1601 pkt), przez kolejne nieco wyższe dołki. Słabo na przestrzeni ostatniego tygodnia radziły sobie spółki skupione w „ciężkich” indeksach jak energetyka/górnictwo/chemia. Rozczarowały wyniki KGHM czy odpis w Tauronie, rekordowe są także ceny gazu. Spadki w ubiegłym tygodniu były obecne także na czołowych rynkach zagranicznych, jednak w przypadku DAX czy S&P500 mieliśmy od lipca dość znaczące odbicie, więc tu atmosfera jest nieco lepsza niż na warszawskim parkiecie. Bieżący tydzień może być dość ważny dla inwestorów starających się przewidzieć dalszą ścieżkę inflacji i stóp procentowych, bowiem na 25-27 sierpnia przewidziane jest sympozjum w Jackson Hole, na którym powinniśmy poznać najświeższą narrację Fed. Dziś z danych makro mamy informacje o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlanej w Polsce za lipiec. Jutro wstępne wskaźniki PMI dla przemysłu i usług ze strefy euro za sierpień. Kontynuujemy także sezon wyników za 2Q’22 na GPW, który w tym tygodniu stoi pod znakiem PZU oraz dość szerokiego przekroju średnich i małych spółek.
pobierz pełny biuletyn