Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Wiadomości BZ.FUT (BRENT OIL)
75.090+0.740(+1.00%)Brent Crude Oil Spot - Ropa Brent
Towary (CFD)
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Frederic Lasserre, globalny szef badań i analiz w Gunvor Group uważa, że cena ropy wzrośnie do 85-90 USD w trzecim kwartale nawet jeśli OPEC+ nie zdecyduje się na przedłużenie redukcji wydobycia, informuje Bloomberg.
Cena ropy wzrosła we wtorek co oznacza nowe tegoroczne maksimum. To już czwarta wzrostowa sesja z ostatnich pięciu.
Prezes największego koncernu naftowego na świecie wystąpił podczas konferencji branży energetycznej w Teksasie, wzywając do porzucenia “fantazji” o odejściu od ropy i gazu. “W prawdziwym świecie obecna strategia transformacji wyraźnie zawodzi na większości frontów, ponieważ koliduje z pięcioma twardymi realiami” - powiedział Amin Nasser.
Obawy przed sankcjami skłoniły indyjskich importerów do zakupu większej ilości ropy pochodzącej ze Stanów Zjednoczonych, kosztem rosyjskich dostaw.
Wtorkowy poranny handel na rynku ropy toczy się przy lekkiej przewadze strony podażowej. Notowania surowca nieznacznie zniżkują, a inwestorzy ważą czynniki związane z dostawami oraz przyszłym popytem.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają, a uwaga inwestorów kieruje się na OPEC+, który określi swoją politykę dostaw surowca na globalne rynki paliw - podają maklerzy.
Cena ropy wzrosła wyraźnie. Wśród głównych przyczyn podawane są ataki ukraińskie na rosyjskie rafinerie.
Ubiegły rok grupa zamknęła 54,5 mln zł straty netto. To przede wszystkim konsekwencja spadku wydobycia w Rumunii oraz dużych zniżek cen uzyskiwanych ze sprzedaży ropy, gazu i kondensatu.
Wszystko wskazuje na to, że dostawy rosyjskiej ropy do Chin z dużym prawdopodobieństwem ustanowią w marcu nowy rekord. To wynik nadpodaży surowca, którego import ograniczyły Indie obawiające się zachodnich sankcji.
Nowy tydzień na rynku ropy naftowej rozpoczął się od umocnienia jej notowań. Surowiec drożeje po dobrych danych z chińskiej gospodarki, które odebrane zostały jako dające nadzieję na trwalsze odbicie, a co za tym idzie, implikujące wzrost popytu na ropę.
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną po danych makro z Chin, które były lepsze od ocen analityków - podają maklerzy.
Iran podjął działania w celu znaczącego zwiększenia wydobycia ropy naftowej. W ciągu zalewie kilku dostatnich dni przedstawił szereg projektów, które mają zagwarantować wzrost produkcji surowca przez krajowe koncerny.
PKB Rosji jest wyższe od odczekiwań, inflacja spadła, a sprzedaż ropy została przekierowana na inne rynki. Mimo dwóch lat sankcji i celnych ciosów zadawanych w infrastrukturę krytyczną - Rosja wciąż naciera. Putin pompuje gospodarkę przemysłem wojennym, ale nie stać go na wojnę – twierdzą jednak eksperci.
Ceny ropy naftowej obniżyły się w piątek, dzień po przekroczeniu poziomu 85 USD za baryłkę po raz pierwszy od listopada, jednak zakończyły one tydzień z ponad 3-procentowym wzrostem dzięki rosnącemu popytowi ze strony amerykańskich rafinerii – podaje agencja Reuters.
Dochody budżetu spoza sektora naftowego po raz pierwszy w historii sięgnęły 50 proc., podał w piątek portal dziennika "Saudi Gazette", powołując się na dane krajowego urzędu statystycznego.
W kolejnym tygodniu, w ślad za cenami ropy, w górę mogą pójść ceny benzyzny i oleju napędowego, tanieć może natomiast autogaz - prognozują w raporcie eksperci e-petrol.
Polska korzystała na normalizacji cen surowców energetycznych. Wydatki naszego kraju na import ropy, węgla i gazu w styczniu br. były o 1/3 niższe niż przed rokiem – napisał ekonomista ING BSK Leszek Kąsek w komentarzu do danych NBP.
Prawdopodobieństwo podwyżek cen paliw na części stacji będzie rosło, głównie tam, gdzie obecnie ceny są wyraźnie poniżej średnich poziomów - prognozują w piątek analitycy Refleksu. Jak wyjaśnili, to efekt drożejącej ropy naftowej, która przekłada się na wzrost cen paliw w hurcie.
Drożejąca do najwyższego poziomu w bieżącym roku ropa naftowa podniesie ceny paliw w nadchodzącym tygodniu - ocenili w piątek analitycy e-petrol.pl. Przewidują, że benzyna Pb95 może kosztować 6,36-6,47 zł/l, diesel zaś 6,59-6,71 zł/l.
Prawdopodobieństwo podwyżek cen paliw na części stacji będzie rosło, głównie tam, gdzie obecnie ceny są wyraźnie poniżej średnich poziomów - prognozują w piątek analitycy Refleksu. Jak wyjaśnili, to efekt drożejącej ropy naftowej, która przekłada się na wzrost cen paliw w hurcie.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus