Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Polska waluta nieoczekiwanie odzyskała wigor – kurs euro obniżył się o kilka groszy, spadając poniżej 4,35 zł.
Do zidentyfikowanych portfeli powiązanych z przestępcami trafiły w 2023 r. 24,2 mld dolarów, szacuje firma Chainalysis. Oznacza to spory spadek w porównaniu z rekordowym 2022 r. Specjaliści wskazują, że zmienia się także znacząco kompozycja nielegalnej aktywności w cyfrowym świecie.
Polska powinna mieć w portfelu w ramach rezerw walutowych, poza obligacjami i złotem, zagraniczne inwestycje kapitałowe o profilu dochodowym - ocenił Paweł Borys, prezes PFR.
W 2023 roku Narodowy Bank Polski zakupił 130 ton złota, gromadząc jedne z kilkunastu największych zasobów kruszcu na świecie.
Grudzień stał pod znakiem rekordowo głębokiego spadku cen producentów w Polsce. W sektorze wytwórczym od pół roku mamy do czynienia z deflacją, która jednak jakoś nie chce się przełożyć na ceny w detalu.
Choć kurs euro nie zdołał zadomowić się powyżej poziomu 4,40 zł, to polska waluta pozostaje wyraźnie słabsza, niż była jeszcze tydzień temu.
Można raczej założyć, że stopy procentowe w Polsce nie zostaną obniżone tak szybko, jak oczekują tego analitycy rynku finansowego i zostaną dłużej utrzymane na tym poziomie, na którym są obecnie - ocenił w wywiadzie dla portalu 300gospodarka.pl członek RPP Ludwik Kotecki.
Od kilku miesięcy ekonomiści zastanawiają się, kiedy wreszcie polski konsument ruszy na większe zakupy. Styczniowy raport GUS-u sugeruje, że chwila ta właśnie się zbliża. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej oscyluje wokół stanu z początku marca 2020.
W grudniu na posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej padł wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 2 pkt. proc., poparła go jedynie członkini RPP, Joanna Tyrowicz - podał Narodowy Bank Polski.
Złoty słabnie szósty dzień z rzędu, a wspólnotowa waluta kosztowała już ponad 4,40 zł. Póki co mówimy jeszcze o korekcie, a nie o zmianie zeszłorocznego trendu aprecjacji PLN.
Podobnie jak w strefie euro tak i w całej Unii Europejskiej grudzień przyniósł wzrost inflacji konsumenckiej.
Kurs euro wybił się górą z jesienno-zimowej konsolidacji i osiągnął najwyższe wartości od niemal dwóch miesięcy.
W grudniu inflacja bazowa zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów obniżyła się do najniższego poziomu od marca 2022 roku.
Nie ma na dziś w Narodowym Banku Polskim żadnej dyskusji dotyczącej przyspieszonej sprzedaży obligacji Skarbu Państwa - poinformowano na profilu rzecznika NBP na portalu X (d. Twitter).
Resort Finansów przedstawił dane na temat grudniowej sprzedaży obligacji detalicznych oraz podsumował zeszły rok na ich rynku. 2023 r. nie mógł wprawdzie równać się z rekordowym 2022 r., ale i tak osiągnięto w nim drugi najwyższy wynik w historii.
Kurs euro przebił się przez lokalne opory i dotarł do najwyższych poziomów od listopada. Oznacza to wyłamanie z trwającej od blisko dwóch miesięcy konsolidacji.
Pomysł sprzedaży obligacji rządowych przez NBP jest kompletnie niezrozumiały przy tym poziomie inflacji - ocenił w rozmowie z Business insider, członek RPP Ludwik Kotecki.
Biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe, jakie wystąpiły w IV kw. 2023 r., nie przewiduje się wpłaty z zysku NBP w 2024 r. do budżetu państwa - podano w opinii RPP do projektu budżetu państwa na 2024 r. z 8 stycznia.
Zacieśnienie ilościowe w Polsce jest mało prawdopodobne, banki centralne tradycyjnie nie reagują na zmiany podatkowo-regulacyjne, a szybkie wygaszenie tarcz rządowych ograniczałoby impuls popytowy w gospodarce - oceniają ekonomiści mBanku oraz PKO BP, komentujący ostatnie wypowiedzi członka RPP I. Dąbrowskiego.
Kurs euro dotarł do górnego ograniczenia zimowej konsolidacji. Przy stabilnych notowaniach pary euro-dolar amerykańska waluta nadal była wyceniana poniżej 4 złotych.
Grudniowa inflacja CPI w Polsce okazała się nieco wyższa od pierwotnych szacunków. W relacji do listopada wzrost cen odnotowano w większości kategorii towarów i usług.
W ujęciu realnym polska waluta po raz ostatni była równie mocna… przeszło 15 lat temu, gdy eskalował globalny kryzys finansowy. Oby tym razem nie powtórzyła się sytuacja z jesieni 2008 roku.
Gdyby pojawił się duży popyt, to NBP będzie musiał rozważyć skrócenie swojej pozycji w obligacjach covidowych i część tych papierów sprzedać na rynku, żeby ściągnąć nadwyżkę pieniądza - poinformował członek RPP Ireneusz Dąbrowski w zapowiedzi wywiadu, który ma ukazać się w lutowym wydaniu „Gazety Bankowej”.
W 2024 r. można spodziewać się utrzymania mocnego złotego, czemu sprzyjać będzie m.in. brak zmian stóp procentowych, gdy RPP przejdzie z awangardy do ariergardy łagodzenia polityki pieniężnej na świecie - oceniają ekonomiści Banku Pekao.
W rozkładzie jazdy przewidziane są ważne wybory na Tajwanie, zlot globalistów w Davos oraz początek sezonu wynikowego na Wall Street jak również solidna paczka danych makro.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus