W minionym tygodniu WIG20 dalej tkwił w ponad miesięcznej konsolidacji 1740-1860 pkt. Tydzień kończyliśmy mniej więcej w połowie tej drogi (ok. 1800 pkt). Lepiej wypadły pozostałe rynki. S&P500 zyskał 1,8% a MSCI EM ciągnięty gł. przez chińskie indeksy (+8%), zyskał 3,7%. Nowe rekordy ustanowił NASDAQ (+4%), a prawdziwym hitem okazały się akcje Tesli (+28%) czy Netflix (+15%) ustanawiające nowe rekordy hossy. Kalendarium makro w minionym tygodniu było względnie puste. W tym tygodniu będzie ciekawsze. We wtorek rozpocznie się sezon wyników kwartalnych w USA za 2Q’20, a w czwartek poznamy aktywność gospodarki Chin w zakończonym kwartale. Niestety tempo rozwoju pandemii COVID-19 utrzymuje się na wysokim poziomie. W minionym tygodniu praktycznie każdy dzień przynosił nowy rekord zakażeń. Wiele krajów pobiło swoje dzienne rekordy wzrostu jak m.in. USA, Meksyk, Argentyna, Irak, Indonezja, a w Europie Bułgaria i Rumunia. Na razie rynki finansowe, podobnie jak w lutym wydają się lekceważyć coraz to gorsze statystyki. Nastroje u progu nowego tygodnia są dobre. Większość azjatyckich parkietów zakończyła zielonym kolorem ze wzrostem Nikkei rzędu 2%. Dolar się lekko osłabia. W kraju jesteśmy po II turze wyborów prezydenckich, którą wygrał urzędujący A. Duda z wynikiem 50,8% (late poll).
pobierz pełny biuletyn