2024 rok przeszedł do historii, a wraz z nim nadzieje na szybkie odbicie w branży budowlanej. Firma badawcza PMR szacuje, że w minionym roku wartość rynku budowlanego w Polsce spadła o 6,4%. Przyczyny tego spadku należy upatrywać w wysokich stopach procentowych oraz powolnym napływie środków unijnych do kraju. Zgodnie z prognozami analityków PMR, w 2025 roku spodziewane jest długo wyczekiwane odbicie na polskim rynku, które ma wynieść około 3%. Czy to zatem dobry moment na zwiększenie zaangażowania w spółki związane z tą branżą?
Od czasu naszego ostatniego opracowania dotyczącego spółki (czerwiec 2023 r.) niewiele się zmieniło. Sektor budownictwa kubaturowego nadal pozostawał w stagnacji, co uniemożliwiało spółce powrót na ścieżkę wzrostu. Mimo spowolnienia w branży budowlanej, przychody ze sprzedaży FRO (FERRO) utrzymują się na względnie stabilnym poziomie. W III kwartale 2024 r. wartość obrotów firmy wyniosła 205,3 mln zł, co oznacza spadek o 3,4% w ujęciu rok do roku.
Struktura sprzedaży w poszczególnych segmentach zmieniła się jedynie nieznacznie. Prawie połowę sprzedaży Grupy Ferro nadal stanowi armatura sanitarna (47,8%). Udział armatury instalacyjnej wyniósł 34,4%, a źródeł ciepła – 17,8%. W każdym z tych segmentów odnotowano spadek sprzedaży rok do roku, co podkreśla stagnację w całej branży. Przychody z segmentu armatury sanitarnej zmniejszyły się o 3,5% r/r, natomiast spadki w segmentach armatury instalacyjnej i źródeł ciepła wyniosły ponad 7% r/r.
Pod względem geograficznym sprzedaż zmalała niemal we wszystkich krajach, z wyjątkiem Rumunii, gdzie wzrosła o prawie 10% r/r, m.in. dzięki otwarciu nowego centrum dystrybucyjnego. Największy spadek zanotowano w Polsce (-8,4% r/r), która odpowiadała za 40% przychodów firmy (w porównaniu do 43% w III kwartale 2023 r.). Rumunia zajęła drugie miejsce z 23% udziałem. Na pozostałych rynkach, takich jak Czechy, Słowacja czy Węgry, spadki były nieco mniejsze.
Struktura sprzedaży Grupy Ferro pokazuje, że niemal 70% obrotów pochodzi z odsprzedaży kupionych wcześniej towarów, a pozostałe 30% – z własnej produkcji. Negatywny wpływ na wyniki wywarła silna złotówka, co jest szczególnie istotne przy wysokim udziale eksportu.
Analiza struktury sprzedaży w ostatnich kwartałach może budzić pewien zawód wśród inwestorów. O ile armatura sanitarna utrzymuje wyniki zbliżone do zeszłego roku, to segmenty armatury instalacyjnej i źródeł ciepła odstają od oczekiwań. Nie wszystko można jednak tłumaczyć trudną sytuacją w branży budowlanej.
W kontekście źródeł ciepła warto zwrócić uwagę na działania związane z wymianą starych kotłów, tzw. „kopciuchów”. W Polsce działa około 5,36 miliona kotłów na paliwa stałe, z czego 2,24 miliona to urządzenia klasy trzeciej lub niższej (tzw. kopciuchy). Wymiana tych kotłów jest priorytetem polityki energetycznej, a terminy koniecznych wymian dla poszczególnych kategorii urządzeń są następujące: