Środa była piątym z rzędu wzrostowym dniem dla WIG20. Tym razem indeks blue-chipów wzrósł o 0,4%, zamykając się na poziomie 2600,4 pkt, kołem napędowym wzrostów były głównie banki Ostatni raz powyżej 2600 pkt WIG20 kończył sesję w 4Q’13. Zachowanie naszego rynku wpisuje się w ostatnie dynamiczne wzrosty na innych emerging markets. \Na głównych europejskich parkietach nastroje nie były wczoraj aż tak dobre. DAX spędził pod kreską całą sesją, finiszując na 0,5% minusie. Dużo lepiej sytuacja wyglądała za Atlantykiem. S&P500 piął się przez całą sesję w górę. Pozwoliło to na 0,9% wzrost i zamknięcie powyżej 2800 pkt. W samej końcówce bykom podjęły próbę zaatakowania maksimów sesyjnych z początku wtorkowej sesji. Zabrakło jednak już mocy i na wykresie godzinowym zarysowuje się formacja podwójnego szczytu. Dziś rano kontrakty na amerykańskie indeksy notowane są be większych zmian. Około 0,4-0,5% zyskują natomiast ich odpowiedniki na DAX, próbując nadrobić wczorajsze straty. Na azjatyckich parkietach lekka przewaga byków. Zyskują m.in. chińskie indeksy po nieco lepszym od oczekiwań odczycie dynamiki PKB za 4Q’17 (6,8% r/r vs 6,7% r/r wg konsensusu). Z danych makro mamy dziś jeszcze informacje o zasiłkach dla bezrobotnych w USA oraz sytuacji na tamtejszych pierwotnych rynku nieruchomości. Trwa także sezon wyników tamtejszych spółek, dziś raporty podają m.in. Morgan Stanley oraz IBM. W Warszawie zaczynamy w przyszłym tygodniu od PKN Orlen (który wczoraj podał już, że odwróci część wcześniejszych odpisów na Litwie).
pobierz pełny biuletyn