Relatywna siła wobec DAX, którą WIG20 pokazał na początku tygodnia, wyparowała we wtorek. Nasz indeks blue-chipów stracił 0,5% (w dół ciągnął nas m.in. KGHM), zamykając się na 2485,7 pkt. Tymczasem DAX poszedł w górę o 0,5% systematycznie zyskując w ciągu dnia. Na Wall Street inwestorzy pozytywnie zareagowali na przyjęcie przez senacką komisję budżetową projektu ustawy podatkowej. S&P500 ustanowił nowy historyczny rekord po wzroście o 1,0%. Ciepło zostało też przyjęte wysłuchanie kandydata na szefa Fedu Jerome'a Powella, który zapowiedział utrzymanie dotychczasowej polityki monetarnej oraz rozluźnienie otoczenia regulacyjnego w sektorze finansowym (JP Morgan, Citi czy Bank of America zyskiwały po 3-4%). Dziś rano nadal wskazują na pozytywny sentyment, rosnąc o ponad 0,5%. Po drugiej stronie Atlantyku futures notowane są bez większych zmian. W Japonii Nikkei225 zyskał 0,5%. Na WIG20 w krótkim terminie udało się na razie wybronić okolice wsparcia zlokalizowane w strefie 2420-25 pkt, ale na kolejny atak na szczyt nadal daleka droga. Przy sprzyjającym otoczeniu staniemy dziś kolejny raz przed wyzwaniem poradzenia sobie z poziomem 2500 pkt (co otwierałoby drogę do powtórnego testowania październikowo-listopadowych maksimów). W kalendarium makro mamy dziś m.in. zrewidowany odczyt PKB z USA za 3Q’17. Wieczorem opublikowana zostanie Beżowa Księga. W Warszawie finiszuje sezon wyników za 3Q’17 – dziś ostatni dzień na publikację raportów, grono spółek czekających na ostatnią chwilę jest całkiem spore.
pobierz pełny biuletyn