Wczorajsza sesja była w wykonaniu parkietu bardzo słaba. Wystarczy wspomnieć, że blue chipy zamknęły się ze stratą -1,6%, kończąc dzień na poziomie 2340 pkt. (indeks był najmocniej obciążony przez przedstawicieli sektora paliwowego; Orlen stracił 4,2%, a Lotos aż 5,2%). Na minusie notowania zamknęły również mWIG40 oraz sWIG80. Tak mocna wyprzedaż może nieco dziwić, biorąc pod uwagę zachowanie dużych europejskich rynków. Londyński FTSE zyskał 0,6%, DAX pozostał praktycznie w miejscu. Podobnie było za oceanem, gdzie również główne indeksy pozostały niemal bez zmian. W Azji Nikkei stracił nieco ponad 0,5%. Nastroje na rynku terminowym są póki co słabe –kontrakty na DAX tracą ok. 0,4-0,5%, podobnie jak futures na amerykańskie indeksy. W kalendarzu makro istotniejsze wydają się dziś odczyty dla brytyjskiego rynku pracy, dane dot. inflacji w strefie Euro, natomiast z krajowych wydarzeń inwestorzy będą z większym zainteresowaniem oczekiwać na decyzję ws. stóp procentowych (rynek oczekuje utrzymania bieżących poziomów) i publikacji komunikatu po posiedzeniu RPP. Rozpędu nabiera sezon raportów kwartalnych. Dziś wynikami za 1Q’17 pochwaliły się m.in. LPP, PZU (wynik netto lekko powyżej konsensusu) oraz ABC Data. Od kilku sesji blue chipów dotyka lekka korekta, która zapewne przez większość inwestorów była od dawna wyczekiwana (wystarczy wspomnieć, że praktycznie od grudnia WIG20 nieustannie rósł). Z technicznego punktu widzenia pierwszym poziomem oporu jest pułap 2300 pkt., i niżej przedział 2200-2250 pkt.
pobierz pełny biuletyn