W czwartek kluczowa okazała się ostatnia godzina handlu. Wcześniej zmienność sięgała zaledwie 10 pkt, a główny indeks lekko tracił. Handel zdynamizowała dopiero informacja z MF, że lipcowa propozycja premiera Morawieckiego dotycząca zmian w OFE jest wiodąca. Zakłada ona przeznaczenie 25% aktywów na FRD. Resztą zarządzać mają fundusze inwestycyjne powstałe z obecnych funduszy emerytalnych. Wystarczyło. WIG20/FW20 zyskały odpowiednio 0,8/1%. Technicznie sytuacja pozostaje bez zmian. Mimo sporego wykupienia rynek opiera się korekcie przebywając w rejonach lokalnych szczytów. Najbliższym istotnym oporem jest ok. 2000 pkt. Poziom ten warunkuje powstanie średnioterminowego scenariusza wzrostu w rejony nawet 2300 pkt. Niżej byki zbudowały już kilka istotnych wsparć (1875 pkt, 1834 pkt, 1757 pkt). Rewelacyjne grudniowe nastroje nie udzielają się jednak posiadaczom małych i średnich spółek. Czwartkowa sesja, niby wzrostowa, była kolejną z cyklu frustrujących, a na szerokim rynku przeważała liczba podmiotów tracących na wartości. Takie zawężenie handlu wydaje się mieć globalne podłoże, ale może tez być ostrzeżeniem. Dziś ostatnia sesja przed Świętami. Do handlu wracamy we wtorek.
pobierz pełny biuletyn