Czwartkowa sesja przyniosła spore spadki praktycznie na całym świecie. W Europie wczoraj skończyła się najgorsza połowa roku od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. Inwestorzy nadal zmagają się z obawami o zacieśnienie polityki pieniężnej, które może prowadzić do recesji. DAX spadł o 1,7%, CAC 40 poszedł w dół o 1,8%, FTSE zniżkował o 2%, a Euro Stoxx 50 stracił 1,7%. Negatywny sentyment przeniósł się również na rodzimy rynek. WIG20 spadł wczoraj o 2,2%, mWIG40 stracił 2,4%, a sWIG80 zniżkował o 1,1%. Obroty przekroczyły 1 mld PLN, 0,9 mld PLN dotyczyło spółek z WIG20. Niemal wszystkie indeksy sektorowe zaliczyły spadki o ponad 1%, wyjątkiem był WIG Media (+3,6%). Najwięcej straciły WIG Górnictwo (-3,9%), WIG Spożywczy (-3,8%) oraz WIG Leki (-3,5%). Za oceanem sytuacja nie jest bardziej pozytywna. Dla S&P 500 (-0,9%) ostatnie pół roku było najgorsze od 1970 roku. Dow Jones (-0,8%) i S&P 500 zanotowały najgorszy trzymiesięczny okres od pierwszego kwartału 2020r. Nasdaq (-1,3%) spadł o ponad 20% w przeciągu ostatnich trzech miesięcy, co jest najgorszym wynikiem od 2008 r. Od początku 2022 r. indeks ten stracił już ponad 31%. Mimo negatywnego sentymentu złagodzenie obostrzeń covidowych w Chinach przyczyniło się do poprawy nastroju, lecz akcje w piątek i tak tracą. Inwestorzy wydają się coraz bardziej przekonani, że gospodarka światowa zacznie zwalniać. Złotówka ponownie spadła, dolar obecnie kosztuje 4,50 PLN, a euro 4,70 PLN. Złoto cofnęło się do poziomu 1800 USD/oz. Ropa WTI kosztuje rano 105 USD/bll. Bitcoin w nocy miał próbę odbicia ponad poziom 20 000 USD, jednakże zostało ono zanegowane i obecnie kryptowaluta wróciła do poziomu bliskiego 19 000 USD. Dzisiaj zostaną opublikowane odczyty PMI dla przemysłu m.in. z Polski, Czech, Włoch, Francji, Niemiec oraz strefy euro. Dodatkowo o 10:00 poznamy wstępną polską inflację CPI za czerwiec. Rano zarówno azjatyckie indeksy spadają: Nikkei (-1,8%), TAIEX (-3,3%), jak i kontrakty terminowe na S&P 500 (-1%) i DAX (-0,9%).
pobierz pełny biuletyn