Ze wstępnych szacunków wynika, że w kwietniu 2021 r. miesięczne przychody TIM ze sprzedaży netto towarów i usług związanych bezpośrednio ze sprzedażą towarów wyniosły niemal 101 mln zł. W porównaniu z kwietniem 2020 r. oznacza to wzrost o rekordowe 49,7%. Sprzedaż w kanale e-commerce urosła jeszcze szybciej – o 54,3% r/r.
Sprzedaż online przyniosła w kwietniu 2021 r. 73,8 mln zł, a to oznacza, że jej udział w całkowitych przychodach TIM-u wyniósł 73,1%. Przez cztery miesiące 2021 r. kanał e-commerce wygenerował już ponad ćwierć miliarda złotych (251,1 mln zł, +23,6% r/r). Całość obrotów TIM-u wzrosła w tym czasie o 28,2% w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r., do niemal 363,1 mln zł.
– Nic dwa razy się nie zdarza, chyba że mówimy o przekraczaniu przez TIM granicy 100 milionów złotych miesięcznych obrotów – mówi Krzysztof Folta, prezes Zarządu TIM SA. – Jeśli spojrzeć na dane z poprzednich lat, kwiecień nie należał do miesięcy, w których osiągaliśmy najwyższe obroty, a dodatkowo w tym roku był krótszy o dwa dni robocze od rekordowego dotychczas marca, w którym po raz pierwszy została przekroczona granica 100 milionów złotych sprzedaży w jednym miesiącu. Marzec 2021 roku, w którym po raz pierwszy osiągnęliśmy trzycyfrowe przychody ze sprzedaży, był niewątpliwie impulsem do jeszcze intensywniejszej i bardziej efektywnej pracy w kolejnym miesiącu, to jednak nie wszystko. Tegoroczny kwiecień stanowi dowód na to, że nasza oferta jest coraz bardziej uniwersalna, kompleksowa, a przy tym odporna na sezonowość. Nieustannie przybywa produktów z bardzo wielu gałęzi asortymentu w ofercie magazynowej, a więc z określoną dostępnością i czasem realizacji. Klienci dostrzegają to i doceniają. To w dużej mierze efekt intensywnego rozwoju alternatywnych modeli sprzedaży, w szczególności marketplace’u hybrydowego – dodaje Krzysztof Folta.