Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Świat nie kończy się na Duonie - kolejne projekty private equity w Grupie Capital Partners

materiał partnera

Udostępnij

Dla Grupy Capital Partners i należącego do niej TFI Capital Partners Grupa Duon to historia stworzenia od zera spółki, którą po 11 latach kupił międzynarodowy koncern energetyczny, wyceniając ją na blisko pół miliarda złotych. Do Capital Partners i funduszy zarządzanych przez TFI Capital Partners, która przeszła drogę od założyciela poprzez głównego akcjonariusza aż po akcjonariusza mniejszościowego w rozdrobnionym akcjonariacie, trafiło z tego ponad 40 mln PLN, zapewniając wysoką stopę zwrotu z inwestycji [więcej informacji można znaleźć tutaj]. Wśród aktualnych inwestycji z portfela TFI Capital Partners, zarządzającego obecnie zarówno dotychczasowymi inwestycjami Capital Partners SA (zamknięty dla zewnętrznych inwestorów fundusz Capital Partners Investment I FIZ), jak również nowymi inwestycjami własnymi Grupy Capital Partners i kapitałem zewnętrznych inwestorów (dostępny w co kwartalnych emisjach CP FIZ), warto wymienić Gekoplast SA oraz Symbio SA.

Przewagi konkurencyjne na europejskim rynku - Gekoplast

Gekoplast to największy w Polsce i liczący się w Europie producent płyt komórkowych z polipropylenu. Produkty są wykorzystywane w opakowaniach w wielokrotnego użytku, oraz jako wypełnienie m.in. w sprzęcie AGD. Spółka eksportuje ponad 50% swojej produkcji. Lokalizacja zakładu produkcyjnego na Śląsku sprawia, że w zasięgu kilkuset kilometrów znajdują się zarówno odbiorcy z Niemiec, jak i z krajów Europy Środkowej.

Historia Gekoplastu rozpoczęła się w 2010 roku, kiedy Capital Partners SA kupiła od spółki z branży chemicznej poboczną dla niej działalność biznesową w postaci produkcji płyt z polipropylenu (PP, rodzaj plastiku). W tym samym roku doszło do zakupu krajowego konkurenta i na bazie tych dwóch połączonych podmiotów powstała spółka Gekoplast, generująca już na starcie dwa razy większe przychody niż pojedyncze podmioty do tej pory.

- Sprzedaż części biznesu, która jest uznawana za non-core, to jedna z naszych ulubionych sytuacji transakcyjnych, bo sprzedający zwykle przedkłada sam fakt dokonania transakcji nad maksymalizację ceny. Zwykle wtedy decydująca jest również sprawność transakcyjna, tj. możliwość szybkiego przeprowadzenia procesu łącznie z due diligence, a tej naszemu zespołowi nie brakuje – komentuje Adam Chełchowski, Prezes Zarządu TFI Capital Partners i Przewodniczący Rady Nadzorczej Gekoplast SA.

W tym przypadku sprzedającym było przedsiębiorstwo państwowe, a sprzedawany biznes wymagał – delikatnie mówiąc - bardzo głębokiej restrukturyzacji. Majątek nie był wykorzystywany efektywnie, a organizacja procesów biznesowych znajdowała się na bardzo niskim poziomie. Dla Grupy Capital Partners – w aspekcie dokonywania inwestycji private equity - to wręcz wymarzona sytuacja: firma kupowana jest tanio, jest w niej praktycznie wszystko źle, ale jednocześnie zespół Capital Partners dokładnie wie, jak to naprawić. Po analizie konkurencji okazało się, że możliwy jest również zakup głównego konkurenta – spółki o zbliżonym poziomie przychodów, co pozwalało planować połączenie biznesów. Projekt stał się zatem trudniejszy, ale dzięki wykorzystaniu efektów synergii dał szanse na ponadprzeciętnie wysoką stopę zwrotu przy stosunkowo ograniczonym ryzyku. Co więcej, zakup konkurenta został sfinansowany przy użyciu kredytu bankowego, co oznaczało wyższy potencjał generowania stopy zwrotu z zainwestowanego kapitału.

- Na starcie projektu przeprowadziliśmy również proces rekrutacji profesjonalnego zespołu menedżerskiego, aby zbudować w Gekoplaście brakujące kompetencje w zakresie zarządzania, finansów i optymalizacji produkcji – wspomina Adam Chełchowski, Prezes Zarządu TFI Capital Partners i Przewodniczący Rady Nadzorczej Gekoplast SA.

W rezultacie w latach 2011-2012 nastąpiło przeniesienie produkcji do jednego zakładu w Krupskim Młynie, zbędne aktywa zostały sprzedane, a kapitał pracujący został zoptymalizowany. Dzięki temu możliwa stała się redukcja zadłużenia spółki o aż 55%. Następnie w latach 2012-2013 miała miejsce optymalizacja zatrudnienia (spadek o 20%) i procesów operacyjnych (wzrost wydajności maszyn o 20%), a przede wszystkim – patrząc z pozycji właściciela - wzrost wyniku EBITDA o 70%. Działania optymalizacyjne sprawiły, iż Gekoplast zdobył przewagę kosztową nad konkurentami z Europy Zachodniej. W okresie lat 2013-2016 Gekoplast przeprowadził program inwestycyjny bez podwyższania kapitału zakładowego, którego celem było podwojenie poziomu wyniku EBITDA przy wzroście sprzedaży o 60%. W 2014 roku akcje Gekoplastu zadebiutowały na rynku NewConnect, a Capital Partners w ofercie publicznej, sprzedając ok. 10% walorów, częściowo zrealizował zysk z inwestycji w Gekoplast przy mnożniku przekraczającym 3x zainwestowaną gotówkę. Lata 2015-2016 to kolejna faza programu inwestycyjnego, istotnie zwiększającego moce produkcyjne i potencjał do generowania wyników finansowych. Prognoza finansowa zarządu Gekoplast SA na rok 2016 mówi o 101,5 mln zł przychodów (+18% rok do roku) i 7,5 mln zł zysku netto (+19%). Tymczasem – dla porównania – w 2011 roku Gekoplast zarobił netto jedynie 0,6 mln - wzrost rentowności jest więc olbrzymi.

- Zoptymalizowanie działalności Gekoplastu i dynamiczny rozwój spółki, w tym zakup nowych linii produkcyjnych, zrealizowaliśmy bez rozwadniania kapitału. Po objęciu przez osoby zarządzające spółką emisji akcji związanej z programem menedżerskim, fundusz Capital Partners Investment I FIZ posiada wciąż 83% akcji Gekoplastu. Przejście spółki na rynek główny GPW, którego można spodziewać się w najbliższym czasie, również nie będzie powiązane z emisją akcji. Co więcej, Gekoplast jest już jednocześnie spółką dywidendową – mówi Prezes Chełchowski.

- Długoterminowy cel, aby roczny wynik EBITDA Gekoplastu okazał się docelowo wyższy niż zapłacona przez nas cena nabycia, co kiedyś traktowaliśmy jako odległą przyszłość, dziś wydaje się być osiągalny. Łącznie na zakup Gekoplastu wydaliśmy około 16 mln zł, zatem cel ten może zostać zrealizowany w przyszłym roku. Planowana przez zarząd spółki wynik EBITDA na 2016 rok to już 13,6 mln zł – dodaje Adam Chełchowski.

Symbio – zagospodarowanie szybko rosnącego rynku

W styczniu 2015 roku TFI Capital Partners kupiło większościowy pakiet jednego z producentów żywności ekologicznej – notowanej na New Connect spółki Symbio.

Dokapitalizowanie Symbio Polska SA przez TFI Capital Partners (posiada obecnie blisko 66% akcji) sprawiło, iż otworzyły się przed spółką możliwości rozwoju w segmencie mrożonek ekologicznych oraz silnego wzrostu w zakresie produktów o przeznaczeniu detalicznym.

- To dopiero początek rozwoju Symbio – spółki, w której zoptymalizowaliśmy procesy zarządcze, finanse i sprzedaż. Dynamiczny wzrost na bardzo atrakcyjnym i szybko rosnącym rynku w Polsce wraz z możliwościami rozwoju sprzedaży eksportowej sprawiają, że perspektywy naszej inwestycji w tę spółkę są niezwykle interesujące – komentuje Damian Czarnecki, Wiceprezes Zarządu TFI Capital Partners i Przewodniczący Rady Nadzorczej Symbio Polska SA.

Wartość rynku żywności ekologicznej szacowana jest w Polsce na 750 mln zł, podczas gdy światowy rynek to już około 320 mld zł, z czego aż około 35 mld zł przypada na Niemcy. Rynek polski rośnie przy tym o 20-30% rocznie, a rynek Europy Zachodniej o około 15%. Podczas gdy żywność ekologiczna stanowi 4% budżetów na żywność mieszkańców Europy Zachodniej (Niemcy, Szwajcaria i Dania – nawet 5-6%), o tyle w Polsce to wciąż zaledwie 0,3%. Potencjał wzrostu i generowania wartości jest więc olbrzymi.

- Rynek żywności ekologicznej dopiero od 2-3 lat osiągnął fazę dynamicznego wzrostu. Można powiedzieć, że stało się modne jedzenie produktów z gospodarstw ekologicznych. Widzimy zmieniające się nawyki żywieniowe Polaków, co wiąże się ze wzrostem świadomości konsumentów i dbałością o zdrowy styl życia m. in. z uprawianiem sportu i odpowiednią dietą – dodaje Damian Czarnecki.

 

Jeżeli chcesz zadać pytanie zarządzającym funduszami Capital Partners FIZ, prześlij je na adres kontakt(at)biznesradar.pl . Będziesz miał szansę otrzymać odpowiedź w wywiadzie, który opublikujemy już 18 marca 2016 roku.
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus