Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

Przychody CCC spadły w I kwartale 2020 r. o -7% r/r

Udostępnij

Grupa CCC, lider sektora obuwniczego w Europie Środkowo-Wschodniej, opublikowała skonsolidowany raport za I kwartał 2020. Grupa od stycznia do marca 2020 odnotowała przychody na poziomie 965 mln zł (-7% r/r) i zanotowała EBITDA na poziomie -125 mln zł. Ze względu na pandemię koronawirusa i zamknięcie sklepów, Grupa skoncentrowała swoje obecne działania sprzedażowe na e-commerce, w efekcie uzyskując 43% i 58% proc. dynamikę sprzedaży online, odpowiednio w pierwszym kwartale i w kwietniu br. Równolegle spółka zaczęła już wznawiać sprzedaż w salonach stacjonarnych, które nadal pozostaną ważnym elementem unikalnego omnichannelowego ekosystemu sprzedaży.

Zarząd Grupy niezwłocznie po zamknięciu sklepów przygotował plan stabilizacji funkcjonowania Grupy i rozpoczął dialog z bankami, instytucjami finansującymi i obligatariuszami, a także przygotował plan przeprowadzenia emisji akcji oraz podjął starania o skorzystanie z tarczy antykryzysowej 1.0 i kolejnych programów pomocowych w Polsce i na rynkach zagranicznych.

W kwietniu 2020 Spółka i jej akcjonariusze (poprzez podjęcie uchwał NWZA z dnia 17 kwietnia 2020) zdecydowali o emisji do 13.700.000 akcji, z której Spółka chciałaby pozyskać ok. 400-500 mln zł z przeznaczeniem na zatowarowanie sklepów na kolejny sezon i bieżącą działalność. W wyniku rozmów z bankami, instytucjami finansującymi i obligatariuszami Grupa zabezpieczyła źródła finansowania. Spółka otrzymała także dofinansowanie rządowe na koszty pracownicze w łącznej wysokości 26 mln zł, obniżyła koszty funkcjonowania i negocjuje z umowy najmu lokali. Wystąpiła także o finansowanie z Funduszu Gwarancji Płynnościowych BGK.

„Na pewno nowa rzeczywistość zweryfikuje wiele biznesów, wszystko trzeba dostosować do nowych realiów. Każda umowa, każde porozumienie zawarte przed kryzysem musi być zweryfikowane. Mamy odwagę podejmować trudne decyzje i nie idziemy na kompromisy, bo chodzi o przyszłość firmy. Jesteśmy gotowi na nową rzeczywistość operacyjnie i mentalnie. To nie pierwszy duży kryzys CCC, z każdego wynosiliśmy ważne lekcje i każdy pozwalał nam wracać wzmocnionymi. Tym razem też tak będzie.” – mówi Dariusz Miłek, Przewodniczący Rady Nadzorczej i założyciel CCC.

Wyniki I kwartału br. były pod ogromnym wpływem marca, w którym zamknięte zostały sklepy stacjonarne, a sprzedaż odbywała się tylko w Internecie. Skonsolidowany zysk brutto ze sprzedaży spadł o 16% do 413 mln zł. Marża brutto w Grupie CCC wyniosła 42,8% i była niższa o 4,6 p.p., głównie za sprawą braku możliwości skutecznej sprzedaży kolekcji wiosna-lato w cenach pierwszych, w kluczowym dla tego kwartału miesiącu – marcu. Koszty Grupy ukształtowały się na poziomie 710 mln zł, wobec 638 mln zł rok wcześniej (+11% r/r) i nie odzwierciedlają szeregu inicjatyw podjętych przez Spółkę w ciągu ostatnich tygodni, które mają na celu krótko- i długoterminowe obniżenie poziomu kosztów. W pierwszym kwartale Grupa odnotowała stratę EBIT i stratę netto, odpowiednio 310 mln zł i 354 mln zł.

„Obecny kryzys to katalizator zmian w firmie, które zaprocentują w przyszłości i wierzę, że długoterminowo umocnią naszą pozycję rynkową. W niewiele ponad miesiąc wykonaliśmy ogrom pracy, by zabezpieczyć sytuację finansową firmy oraz miejsca pracy. Dzięki obniżeniu kosztów, odroczeniu płatności i otrzymaniu pomocy rządowej jesteśmy dobrze przygotowani do funkcjonowania w rzeczywistości po odmrożeniu gospodarki. Luzowanie obostrzeń gospodarczych widać już w wielu krajach działalności CCC, m.in. w Austrii, Czechach, Szwajcarii, również w Polsce. Dziś (według stanu na 24 kwietnia) działa już 123 sklepów w Polsce, w przyszłym tygodniu otwieramy część salonów w Czechach, a zaraz po majówce wszystkie nasze lokalizacje w Austrii. Nasza oferta jest dostosowana do konsumenta poszukującego najlepszego balansu jakość-cena, co w obecnej sytuacji jest niezwykle ważne, bo konsumenci będą bardziej wrażliwi na tą kwestię. Mamy w 100% zabezpieczoną kolekcję wiosenno-letnią SS20, a kolejną jesienno-zimową optymalizujemy dostosowując ją do nowych realiów i potrzeb klienta. Obecnie rozmawiamy z dostawcami o redukcji zamówień kolekcji jesiennej o ok. 10-15 proc. i zmianie warunków płatności”, mówi Marcin Czyczerski, Prezes Zarządu CCC SA.

„W odpowiedzi na przeniesienie całego ciężaru sprzedaży do e-commerce zdecydowaliśmy o przyspieszeniu startu kilku zagranicznych platform e-commerce, m.in. CCC w Rumunii, na Węgrzech i w Austrii, które ruszyły w kwietniu. Planujemy także uruchomienie aplikacji mobilnych CCC na kolejnych rynkach oraz start kanałów e-commerce na czterech rynkach zagranicznych dynamicznie rosnącej marki DeeZee (Węgry, Czechy, Słowacja i Rumunia). Niemniej, w naszej ocenie, galerie handlowe nadal będą z powodzeniem funkcjonować. Jesteśmy uczestnikiem obu kanałów i obserwujemy, że online jest coraz droższy, a detal szczególnie przy nowych warunkach najmu, stanie się tańszy niż przed kryzysem. Im więcej uczestników handlu internetowego tym większa konkurencja, wyższe koszty marketingu. Niezmienne jest jednak to, że najważniejszy jest produkt. Mamy silne marki jak Gino Rossi, Lasocki, Sprandi, Jenny Fairy, DeeZee. Mamy 2 duże fabryki obuwia w Polsce i około 30% sprzedaży w polskim rynku obuwniczym (w CEE 20%). Od 15 lat stale notujemy przyrosty obrotów, w tym roku sprzedamy pewnie ponad 60 mln par butów, wiemy jak działać na szeroką skalę i chcemy dalej tak funkcjonować. Podczas lockdownu cały czas utrzymywaliśmy i budowaliśmy relacje z klientami, prowadziliśmy działania marketingowe mające zapewnić rozrywkę i uatrakcyjnić czas ograniczonych kontaktów ze światem. To na pewno zaprocentuje.”, mówi Karol Półtorak, Wiceprezes ds. Strategii CCC SA.

„E-commerce to nasze naturalne środowisko, w którym świetnie się poruszamy, co w dzisiejszej rzeczywistości jest ogromną przewaga konkurencyjną. Strumień zamówień jest duży, pozyskujemy także nowych klientów, choć spowolnienie rynkowe powoduje, że realizujemy sprzedaż na nieco niższych marżach i przedłużamy akcje promocyjne. Działamy na 15 europejskich rynkach, w I kwartale wypracowaliśmy satysfakcjonującą sprzedaż na poziomie 389 mln zł. Rośnie nasz udział w sprzedaży na nowych rynkach działalności. Dużym wyzwaniem, z którym sobie doskonale poradziliśmy, było zapewnienie pełnego bezpieczeństwa pracownikom i klientom po wybuchu epidemii koronawirusa.”, mówi Marcin Grzymkowski, Prezes eobuwie.pl SA.

Warunkiem dobrze prosperującego e-commerce jest sprawnie działająca logistyka. CCC w I kwartale 2020 roku zakończyło pierwszy etap inwestycji w nowoczesne centrum logistyczne w Zielonej Górze, które obsługiwać będzie 100% e-commerce Grupy. Obiekt o powierzchni niemal 40 tys. mkw. i 3 poziomach składowania, znacząco zwiększył możliwości procesowania zamówień. Docelowo ma pomieścić do 5,5 mln produktów na magazynie.

„Zamierzamy skorzystać z kolejnych instrumentów pomocowych rządu, które będą nam przysługiwać. Pozytywnie oceniamy zarówno tarczę antykryzysową 1.0, jak również tarczę finansową, za którą odpowiada Polski Fundusz Rozwoju. Najistotniejszą kwestią jest szybkość procedowania przepisów, bo wsparcie jest potrzebne tu i teraz. Równolegle przyglądamy się wszystkim elementom naszego biznesu, szczególnie tym, które jeszcze nie osiągnęły rentowności. Rozpoczęliśmy proces przeglądu opcji strategicznych dla działalności szwajcarskiej spółki zależnej Karl Voegele AG, który ma na celu analizę możliwości restrukturyzacji w modelu biznesowym opartym o istotnie zmniejszoną liczbę sklepów i/lub możliwość sprzedaży aktywów lub pozyskania nowego inwestora dla spółki. Jesteśmy zdeterminowani, by wyjść z kryzysu wywołanego COVID-19 wzmocnieni, z lżejszą kosztowo organizacją, dopracowanym produktem i jeszcze silniejszym e-commerce”, podsumowuje Marcin Czyczerski, Prezes Zarządu CCC SA.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus