RDS (REDDEV), notowany na NewConnect producent gier na platformy stacjonarne i mobilne, wypracował w 2019 roku prawie 0,76 mln zł przychodów netto ze sprzedaży. W tym czasie studio podpisało kilka istotnych kontraktów biznesowych oraz prowadziło intensywną pracę nad autorskimi tytułami. Już wkrótce na rynek trafi Drill Deal, symulator morskiej platformy wiertniczej, zrealizowany z lekkim ,,przymrużeniem oka’’.
Red Dev Studio w związku z panującą epidemią i rozprzestrzenianiem się koronawirusa (COVID-19), obecnie nie przewiduje negatywnego wpływu tych czynników na działalność spółki oraz nie planuje w związku z tym przerwania wcześniej założonych planów produkcyjnych studia.
- 2019 rok był dla nas przełomowy. Zrealizowaliśmy swój główny cel, jakim było dołączenie do grona spółek publicznych. Koncentrowaliśmy się także na zawarciu znaczących kontraktów biznesowych i pracy nad autorskimi tytułami. Efektem tych działań jest uzyskany przychód netto ze sprzedaży na poziomie blisko 0,76 mln zł. – informuje Wojciech Sypko, prezes Red Dev Studio. – Z uwagi na inwestycje w nowe gry, z których pierwsza premiera miała miejsce dopiero pod koniec roku, osiągnęliśmy stratę w wysokości 0,25 mln zł. Kolejne, nowe projekty trafią do sprzedaży już niebawem, co pozytywnie przełoży się na naszą sytuację finansową w najbliższych miesiącach. – dodaje.
W 2019 roku zarząd spółki podjął decyzję o redukcji kosztów stałych i przejściu na system zespołów produkcyjnych, wynagradzanych wyłącznie za zrealizowane prace (gry). Efektem tego było znaczące obniżenie w drugiej połowie roku kosztów stałych spółki. W wyniku tych działań, po premierze nowej gry, począwszy od stycznia 2020 roku, Red Dev Studio zaczęło generować dodatnie wyniki finansowe – W naszej ocenie poziom miesięcznych kosztów na poziomie ok 25 tys. zł powinien być utrzymany w kolejnych miesiącach br., a w wyniku wprowadzania do sprzedaży kolejnych gier, poziom przychodów powinien przekraczać 40 tys. zł miesięcznie. – dodaje Wojciech Sypko.
We wrześniu 2019 roku Red Dev Studio zawarło znaczący kontrakt z Ultimate Games w zakresie współpracy przy produkcji od dwóch do czterech gier wideo, których realizację zaplanowano na lata 2020–2022. W lutym br. studio podpisało umowę z nowym partnerem biznesowym - No Gravity Games - na wydanie sześciu gier, których producentem będzie Red Dev Studio. Wydawca wprowadzi tytuły do sprzedaży w wersji na Nintendo Switch. Umowa przewiduje możliwość wydania każdego z projektów także na inne platformy.
Obecnie spółka nie posiada żadnych istotnych zobowiązań finansowych. W najbliższych miesiącach będzie kontynuowała podstawową działalność, jaką jest produkcja gier na własny rachunek oraz pozyskiwaniem zamówień na produkcję gier na zlecenie podmiotów zewnętrznych.
Poza wspomnianym już symulatorem Drill Deal, w tegorocznych planach spółki jest m.in. rozbudowa udostępnionych już tytułów oraz poszerzenie listy platform do wydania gier, czego efektem ma być dywersyfikacja źródeł przychodów spółki. Trwają również przygotowania do produkcji gry w klimacie post-apokaliptycznym o roboczym tytule Project X.
Aktualnie w portfolio spółki znajdują się m.in.: Chicken Rider (PC, Mobile, Nintendo Switch), Professor Madhouse (PC, Mobile), Powertris (Mobile), Drill Deal (w produkcji, Steam), Doubles Hard (gra gotowa - oczekiwanie na premierę; Nintendo Switch, następnie PC) oraz Down to Hell (wersja na PC, Mac i Switch). Ostatni tytuł pod koniec zeszłego roku został wprowadzony do sprzedaży w wersji na Nintendo Switch. W kilka dni od rozpoczęcia dystrybucji gra została sprzedana w liczbie ponad 1 tys. kopii. Projekt jest niezwykle rozwojowy, dlatego też we wrześniu 2019 roku spółka udzieliła firmie Silver Lynx Games licencji na wykonanie i komercjalizację gry planszowej Down to Hell. Dedykowana jej strona internetowa dostępna jest pod adresem https://downtohellboardgame.com
Natomiast Doubles Hard to tytuł, który jest hołdem dla kultowej gry o zbieraniu diamentów. W odróżnieniu od pierwowzoru, Doubles Hard jest zrealizowany w trzech wymiarach, co daje niezwykle dużo możliwości przy projektowaniu kolejnych poziomów. Gra zebrała pozytywne recenzje podczas zamkniętych testów i aktualnie oczekuje na publikację w sklepie Nintendo.
W ramach optymalizacji kosztów, pod koniec zeszłego roku, przeszliśmy z modelu pracy stacjonarnej na popularny w gamedevie model rozproszony, opierający się głównie na pracy zdalnej. Zupełnie nieświadomie uniknęliśmy ewentualnych efektów i dezorganizacji pracy przy obecnie panującej epidemii związanej z koronawirusem (COVID-19). Dlatego też obecnie nie przewidujemy wpływu czynników epidemii na działalność spółki oraz nie planujemy w związku z tym przerwania wcześniej założonych planów produkcyjnych studia. – dodaje Wojciech Sypko.