Udział ropy innej niż Ural przerabianej przez Grupę LTS (LOTOS) wyniósł prawie 37% w I połowie br. i nie powinien się już zmieniać, poinformował wiceprezes ds. produkcji i handlu Jarosław Kawula.
"Po pierwszej połowie udział ropy innej niż Ural wyniósł prawie 37%, a więc na poziomie, jaki komunikowaliśmy po I kw. Nie chcemy prognozować, ile będzie to w kolejnych okresach, ale jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, wskaźnik ten nie powinien się zmienić" - powiedział Kawula podczas konferencji prasowej.
W I poł. 2018 r. grupa przerobiła ponad 5 mln t surowca (+25,5% r/r), którego ponad 36% pochodziło z kierunku innego niż rosyjski, podała spółka w komunikacie.
"Dzięki efektywnemu zarządzaniu i współpracy z dobrymi partnerami na Norweskim Szelfie Kontynentalnym całkowite wydobycie udało się utrzymać na poziomie powyżej założeń strategicznych (ok. 22 tys. boe/d). Dzienne wydobycie Lotosu w Norwegii, Polsce i na Litwie wyniosło w 2 kw. 2018 r. 22,7 tys. boe (baryłek ekwiwalentu ropy naftowej) i wzrosło o 3,6% kw/kw. Natomiast w całym pierwszym półroczu 2018 r. dzienne wydobycie węglowodorów wyniosło 22,33 tys. boe" - czytamy także w komunikacie.
Grupa Lotos jest zintegrowanym pionowo koncernem naftowym, który zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej, jej przerobem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną wysokiej jakości produktów naftowych. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Grupy Lotos wyniosły 24,18 mld zł w 2017 roku.