Po udanym przejęciu firmy Orlen Transport spółka Trans Polonia będzie stopniowo poszerzać rynki dla poszczególnych spółek wchodzących w skład grupy. Akwizycja pozytywnie wpłynęła na wyniki pierwszego kwartału, które były jednak obciążone kosztami przeprowadzanej transakcji. Jak zapowiada prezes spółki Dariusz Cegielski, rezultat finansowy po drugim kwartale powinien być znacznie lepszy.
– Do końca tego roku będziemy starali się poszerzyć rynki dla naszych spółek – deklaruje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Dariusz Cegielski, prezes zarządu w spółce Trans Polonia. – Jesteśmy zaangażowani w kilka procesów przetargowych wyłaniania dostawców dla dużych fabryk. Zakładamy, że uda nam się powiększyć rynek w sposób organiczny.
Pod koniec lutego Trans Polonia, operator przewozów cysternowych płynnych surowców chemicznych i spożywczych oraz mas bitumicznych, przejęła spółkę Orlen Transport (OTP – nowa nazwa spółki w grupie) i stała się wiodącą spółką na rynku przewozu paliw w Polsce. W związku z tym po pierwszym kwartale tego roku przedsiębiorstwo odnotowało skokowy wzrost przychodów ze sprzedaży (do blisko 23 mln zł, po wzroście o 79 proc.) i podstawowego zysku brutto (2,5 mln zł, o 193 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej).
– Na wyniki pozytywnie wpłynęła akwizycja, natomiast negatywne oddziaływanie związane było z kosztami jej wykonania – tłumaczy Dariusz Cegielski. – W rezultacie z jednej strony mamy wzrost przychodów oraz marż operacyjnych, z drugiej strony zwiększone koszty zarządu związane z wykonaniem transakcji. Widzimy więc pozytywny wpływ wykonanej operacji, ale obciążony kosztami realizacji.
Wyniki w kolejnym kwartale, jak zapowiada szef spółki Trans Polonia, powinny być lepsze. Rozpoczęta w marcu konsolidacja OTP SA przyniosła grupie skokowy wzrost przychodów z tego miesiąca do 14,85 mln zł i dynamikę przekraczającą 200 proc. Sprzedaż w kwietniu była wyższa – 15,84 mln zł wobec 4,69 mln zł rok wcześniej. Drugi kwartał tego roku to także istotnie niższe koszty akwizycji i spodziewana lepsza koniunktura w segmencie transportu chemii, asfaltów i produktów spożywczych, wynikająca ze spadku sezonowości (szczególnie w zakresie przewozu asfaltów).
– Zakładamy więc, że wyniki będą znacznie lepsze – ocenia Dariusz Cegielski.
Zdaniem prezesa Cegielskiego Trans Polonia jest obecnie liderem przewozów płynnych ładunków chemicznych. Dodaje przy tym, że dalszy rozwój spółki będzie związany z rosnącymi możliwościami grupy. Strategia handlowa zakłada poszerzenie w tym roku rynku w sposób stopniowy dla wchodzących w skład grupy poszczególnych podmiotów.
– Jesteśmy zaangażowani w kilka przetargów wyłaniania dostawców dla dużych fabryk – informuje prezes Trans Polonii. – Jeżeli chodzi o inwestycje, to nie planujemy na razie większych nakładów na sprzęt, bo w wyniku akwizycji uzyskaliśmy go wystarczająco dużo. Zaspokaja to nasze potrzeby, nawet zakładając, że udałoby się rozwinąć rynek w tempie dodatkowych kilkunastu procent. Sprzętowo jesteśmy do tego przygotowani.
Jak wynika ze sprawozdania finansowego spółki, na poziomie zysków EBITDA i netto po pierwszym kwartale 2016 roku Trans Polonia odnotowała straty rzędu odpowiednio 0,9 mln zł i 2 mln zł, co wynikało z kosztów akwizycji w wysokości 2,5 mln zł. Ubiegłoroczne przychody ze sprzedaży przejętej spółki OTP wyniosły 128,9 mln zł tys. zł, przy zysku EBITDA rzędu 21,2 mln zł i 14,9 mln zł zysku netto.