SKH (SKARBIEC) ocenia, że włączenie się do programu pracowniczych planów kapitałowych (PPK) będzie wymagało od poszczególnych TFI stworzenia raczej nowych funduszy, niż działania na istniejących, poinformowała wiceprezes Ewa Radkowska-Świętoń. Zwróciła też uwagę, że proponowane w projekcie ustawy niektóre opłaty są "bardzo obciążające" dla towarzystw i liczy na zmiany zapisów. Mimo to, Skarbiec ocenia PPK jako pozytywny impuls dla rynku i szansę dla TFI.
"Dość trudno na gorąco ją [projektowaną ustawę] komentować. Uważamy, że wpływ będzie długoterminowy na pewno na cały rynek i z punktu widzenia TFI to rozwiązanie, które po dopracowaniu całego kształtu legislacyjnego, wydaje się być dużą szansą dla TFI i całego rynku kapitałowego" - powiedziała Radkowska-Świętoń podczas konferencji prasowej.
Jak zaznaczyła, projekt ustawy mówi, że w PPK oferować można jedynie tzw. fundusze zdefiniowanej daty, czyli instrumenty, które uwzględniają konieczność ograniczania poziomu ryzyka inwestycyjnego w zależności od wieku uczestnika.
"Wydaje się, że chyba nie ma na rynku obecnie funkcjonującego funduszu, który by spełniał kryteria tej ustawy, szczególnie pod względem katalogu kosztów. Raczej wydaje mi się, żeby to [udział w PPK] robić nie w oparciu o istniejące fundusze, ale większość będzie robiona na funduszach nowo powstałych" - powiedziała także wiceprezes.
Odniosła się też do opłat.
"Sama wysokość opłaty za zarządzanie nie jest największym problemem tej ustawy, a właściwie tego projektu, który zresztą wymaga pewnie jeszcze prac. Zaproponowane niektóre obciążenia dla TFI prowadzących wydają się za wysokie. Warto zwrócić uwagę na opłatę miesięczną za prowadzenie rachunku - ona jest bardzo wysoka. Jeśli założymy tę partycypację, o której mówi ministerstwo, to są bardzo wysokie kwoty. Biorąc pod uwagę średni stan rachunku, jakiego się można spodziewać, szczególnie na początku działania tego programu, to są bardzo obciążające" - stwierdziła Radkowska-Świętoń.
"Mam nadzieję, że przynajmniej w niektórych miejscach kształt ustawy się zmieni" - dodała.
Według przedstawicieli Skarbca, jest jednak jeszcze jeden ważny aspekt projektu o PPK, który pozytywnie wpływa na szeroko pojętą branżę oszczędzania i inwestowania - rośnie świadomość, że na emeryturę trzeba odkładać samodzielnie.
W połowie lutego Ministerstwo Finansów skierowało do konsultacji projekt ustawy o PPK, która wprowadza plany jako dobrowolny i w pełni prywatny system długoterminowego oszczędzania, który podniesie bezpieczeństwo finansowe Polaków. Może z nich skorzystać ponad 11 mln pracowników, w tym ok. 9 mln osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw.
Instytucjami obsługującymi PPK będą towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), które posiadają zgody i zezwolenia na wykonywanie działalności w Polsce. Zgodnie z projektem ustawy jednym z dodatkowych wymogów dla TFI, które chcą wziąć udział w PPK, jest minimum trzyletni okres doświadczenia w zarządzaniu funduszami inwestycyjnymi. Dziś zezwolenie posiada ponad 60 TFI. Wstępnie szacuje się, że ponad połowa z nich będzie zainteresowana przedstawieniem swojej oferty na obsługę PPK, podało wtedy MF.
Zapowiedziało też, że Polski Fundusz Rozwoju (PFR) utworzy portal, w którym zapewni łatwy dostęp do informacji o produktach, ofertach poszczególnych TFI, standardach umów oraz będzie stanowił źródło wiedzy dla zatrudniających i zatrudnionych.
Projekt ustawy zakłada, że nowe rozwiązania będą wprowadzane etapami. Kolejność tworzenia PPK będzie uzależniona od wielkości lub typu pracodawcy. Najwcześniej, bo z początkiem 2019 r., do PPK mają przystąpić najwięksi pracodawcy, zatrudniający powyżej 250 pracowników. Najpóźniej, bo w połowie 2020 r., małe firmy oraz jednostki sektora finansów publicznych.
Skarbiec Holding to grupa zarządzająca funduszami inwestycyjnymi (fundusze inwestycyjne otwarte, specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, fundusze inwestycyjne zamknięte) oraz świadcząca usługi zarządzania portfelami instrumentów finansowych na zlecenie. Skarbiec Holding jest akcjonariuszem Skarbiec TFI, które powstało w 1997 r.