Pozytywny wynik testu ekonomicznego dla Baltic Pipe przybliża Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGN (PGNIG)) do dywersyfikacji dróg i źródeł dostaw, poinformował prezes Piotr Woźniak.
"Pozytywny wynik testu ekonomicznego dla Baltic Pipe przybliża osiągnięcie naszego celu strategicznego, jakim jest dywersyfikacja dróg i źródeł dostaw gazu do Polski, w tym przede wszystkim sprowadzania do kraju gazu wydobywanego przez PGNiG na Szelfie Norweskim" - powiedział Woźniak, cytowany w komunikacie.
Pod koniec listopada Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System poinformował, że alokacja przepustowości w wyniku zakończonej 31 października 2017 r. drugiej fazy procedury open season potwierdziła uzasadnienie biznesowe dla wybudowania Baltic Pipe.
W procedurze open season PGNiG złożyło wiążący wniosek o rezerwację przepustowości na okres od 1 października 2022 r. do 30 września 2037 r. W okresie 15 lat wartość zobowiązania z tego tytułu wynosi ok. 8,1 mld zł.
Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny, którego celem jest stworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynku europejskim. Umożliwi on transport gazu ze złóż w Norwegii na rynki duński i polski, jak również do odbiorców w sąsiednich krajach. Promotorami projektu są firmy Gaz-System S.A. z Polski oraz Energinet z Danii.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.