Saldo wpłat i umorzeń do krajowych funduszy inwestycyjnych było dodatnie w październiku i wyniosło 1 840,3 mln zł, podała Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA). Rynek TFI ma już za sobą 9 miesięcy nieprzerwanego dopływu kapitału.
"Z pewnością pozytywnym czynnikiem mającym wpływ na bardzo dobre saldo wpłat i umorzeń trwające w tym roku ma panująca hossa na rynkach kapitałowych. Nie zapominajmy jednak, że świadomość inwestycyjna Polaków również jest na wyższym poziomie niż jeszcze kilka lat temu. Jednym słowem, mamy dziś w Polsce świetne podstawy do rozwoju rynku funduszy" - powiedział prezes IZFiA Marcin Dyl, cytowany w komunikacie.
Pod względem napływu kapitału październik był drugim po sierpniu najlepszym miesiącem w tym roku - do polskich TFI wpłacono 1,8 mld zł nowych środków. W ub. miesiącu tylko dwie kategorie inwestycyjne uzyskały ujemny wynik.
"Niekwestionowanym liderem pod względem salda wpłat i wypłat w październiku zostały fundusze gotówkowe i rynku pieniężnego: trafił do nich niespełna 1 mld zł. To wyraźnie lepszy rezultat niż w poprzednim miesiącu (0,7 mld zł). Inwestorzy preferowali przy tym wyłącznie fundusze oparte o polskiego złotego; w pozostałych grupach raczej umarzano jednostki niż je nabywano" - czytamy dalej.
Sporą i pozytywną niespodzianką były napływy do funduszy mieszanych - ponad 0,5 mld zł przewagi wpłat nad wypłatami to wynik jeszcze niewidziany w tym roku i prawie trzykrotnie lepszy niż we wrześniu. To główna zasługa funduszy aktywnej alokacji i selektywnych, które wypracowały saldo rzędu 180 mln zł, podczas gdy miesiąc wcześniej było to 2,4 mln zł. Saldo w tej kategorii nie przekroczyło 100 mln zł w tym roku.
W październiku dobrze poradziły sobie także fundusze akcyjne - saldo wpłat i umorzeń wyniosło 97,5 mln zł.
"Prawie 100 mln zł różnicy pomiędzy wypłatami a wpłatami to przyzwoity wynik, a już na pewno jeśli spojrzymy na wrześniowy odpływ, który wyniósł aż 357 mln zł. Duży wpływ na wynik miały wyraźnie mniejsze odkupienia. Z drugiej strony, patrząc na wyśmienite nastroje na giełdowych parkietach, zapewne chciałoby się więcej. Jedną z przeszkód wciąż okazuje się zaufanie rynku do małych i średnich spółek, które w ubiegłym miesiącu straciły ponad 56 mln zł" - czytamy dalej.
Mniejszym zainteresowaniem niż we wrześniu cieszyły się fundusze dłużne, ale październikowe saldo sięgnęło 250,6 mln zł. Niezmiennie inwestorzy preferują fundusze oparte o instrumenty dłużne emitowane przez przedsiębiorstwa: saldo w tej kategorii wyniosło 411 mln zł.
"Wciąż słabszy okres notują fundusze absolutnej stopy zwrotu. Niecałe -70 mln zł to nie jest bardzo zły wynik, ale był to już kolejny (od maja 2017 r.) miesiąc, w którym inwestorzy więcej wypłacali niż wpłacali środków" - podsumowano.