Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGN (PGNIG)) zakłada, że ostateczny wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie gazociągu Opal zapadnie w 2019 r., poinformował prezes Piotr Woźniak. Trybunał zobowiązał operatora gazociągu do klauzuli indemnizacyjnej w aukcjach.
"W lipcu Trybunał, a w w konsekwencji także sąd w Dusseldorfie, uchylił środek tymczasowy, o jaki wnioskowaliśmy. Oczywiście, nie wpływa to na przebieg sprawy. Spodziewamy się rozstrzygnięcia sprawy w Trybunale i sądzie w 2019 r." - powiedział Woźniak podczas konferencji prasowej.
Podkreślił, że uchylenie sprawia, iż Gazprom może na podstawie decyzji Komisji Europejskiej wykorzystywać do 100% przepustowości gazociągu.
"Trybunał orzekł jednoznacznie, że do aukcji przeprowadzanych w tej chwili aplikuje się specjalna klauzula, która zobowiązuje operatora do klauzuli indemnizacyjnej, tj. wszyscy, którzy korzystają z aukcji muszą przyjąć do wiadomości, że skutki w przypadku rozstrzygnięcia na naszą korzyść działają wstecz i umowy zawierane są pod rygorem nieważności bez odszkodowania" - dodał prezes.
28 października br. Komisja Europejska na wniosek niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur zezwoliła na zwiększenie wykorzystania gazociągu Opal przez rosyjski Gazprom do 80% z 50% do 2033 r. 4 grudnia 2016 r. PGNiG Supply & Trading GmbH zaskarżył decyzję Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE. Trybunał zawiesił wykonanie decyzji KE z dniem 23 grudnia.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.