Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGN (PGNIG)) liczy na kolejne dostawy LNG podobne do dzisiejszej dostawy z Cheniere Energy, poinformował prezes Piotr Woźniak.
"Chciałbym żeby taka dostawa to była codzienność i żebyśmy mogli zastąpić portfel ze wschodu. Wygląda na to, że przyszłość rysuje się nam bardzo dobrze" – powiedział Woźniak podczas uroczystości odbioru statku z LNG od amerykańskiej firmy Cheniere Energy
Podkreślił, że dzisiejsza dostawa to pierwszy statek z amerykańskim LNG, który dotarł do Europy Północnej.
"Takie dostawy będą rutyną. Myślę, że to jest już przesądzone" – powiedziała premier Beata Szydło. Podkreśliła rolę terminalu LNG w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski.
"To nasza pierwsza sprzedaż na rzecz PGNiG, ale miejmy nadzieję, że pierwsza z wielu. Pokazuje ona, jaki jest popyt na gaz w Europie" – powiedział Andrew Walker z Cheniere Energy.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział, że ewentualne zawarcie kontraktu średnio- lub długoterminowego "będzie zależało od naszych potrzeb".
"Kontrakt spotowy świadczy o tym, że na rynku jest nadwyżka, z której możemy skorzystać" – powiedział Tchórzewski dziennikarzom.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.