Decyzje inwestycyjne dotyczące zaangażowania konkretnych podmiotów w Polską Grupę Górniczą (PGG) połączoną z Katowickim Holdingiem Węglowym (KHW) zapadną w tym tygodniu, zapowiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski.
"Restrukturyzacja jest w toku, sytuacja społeczna i ekonomiczna jest bardzo dynamiczna. Wszystkie sprawy zasadnicze będą się rozstrzygać jeszcze w tym miesiącu. Obecny tydzień to jest czas, kiedy zapadną decyzje inwestycyjne i w zakresie rozmów z wierzycielami" - powiedział Tchórzewski podczas konferencji prasowej, zapytany o podmioty, które zainwestują w PGG połączoną z KHW.
"Cel jest zasadniczy - taki, żeby górnictwo było efektywne. Marzeniem jest, by PGG w przyszłości stała się spółką giełdową, żeby była spółką kontrolowaną także przez inne instytucje, nie tylko przez Skarb Państwa" - powiedział także minister
Prezes Enei Mirosław Kowalik poinformował, że ENA (ENEA) rozważa swój udział w dokapitalizowaniu PGG.
"Jesteśmy w trakcie analizowania modelu, KHW było jednym z dostawców, rozważamy ten udział. Do tej transakcji z PGG podchodzimy też biznesowo, pod kątem efektów które może ona przynieść" - powiedział Kowalik podczas konferencji.
Wcześniej w tym tygodniu Tchórzewski poinformował, że w dokapitalizowaniu powiększonej PGG nie weźmie udziału (wbrew wcześniejszym zapowiedziom) Węglokoks.
"Rzeczpospolita" przypomniała, że do końca marca Ministerstwo Energii ma czas na zebranie konsorcjum firm zdolnych wyłożyć w sumie 1 mld zł na ratowanie KHW - środki te mają zasilić PGG, która wchłonie Holding. Jak dotąd pewne było, że 350 mln zł wyłoży Enea, co najmniej 200 mln zł TF Silesia i 150 mln zł Węglokoks. Według gazety, nrynku spekuluje się, że brakujące pieniądze dołożą kontrolowane przez państwo firmy energetyczne: Polska Grupa Energetyczna (PGE) i ENG (ENERGA), które już znajdują się w akcjonariacie PGG.