Pozycja firm gazowych nie jest zagrożona w kontekście polityki klimatycznej Unii Europejskiej, jednak Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGN (PGNIG)) dostrzega wyzwanie rosnącej konkurencji i liberalizacji, poinformował wiceprezes Łukasz Kroplewski. Odpowiedzią na te wyzwania mogą być innowacje i rozbudowa infrastruktury, dodał.
"Widzimy szansę w zmianach i polityce klimatycznej Unii Europejskiej, bo gaz będzie szansą, jeśli chodzi o dyrektywę siarkową, bunkrowanie statków czy program rozbudowy dróg śródlądowych" - powiedział Kroplewski podczas panelu na kongresie PowerPol.
Z drugiej strony spółka stawia na zwiększanie wydobycia gazu w Norwegii i budowę połączenia gazociągowego, a także LNG i CNG.
"Wydaje się dziś, że jeśli chodzi o gaz w krajowym miksie energetycznym, nasza pozycja nie jest zachwiana. Nasze badania i strategia rządu wskazują, że popyt na gaz będzie się zwiększał. Natomiast problemem jest rosnąca konkurencja i liberalizacja rynku i tutaj innowacje mają służyć temu, byśmy mogli być konkurencyjni, żebyśmy mogli zdobywać przewagę, oczywiście grając uczciwie" - powiedział także wiceprezes.
Wskazał, że odpowiedzią spółki jest m.in. rozbudowa infrastruktury, akwizycje, ale także projekt pozyskania metanu w Gilowicach, który wkrótce powinien wejść w fazę komercyjną.
PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.