Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus

LPP wyjaśnia proces wyjścia z rynku rosyjskiego

Udostępnij
  • Wbrew informacjom zawartym w materiale Hindenburg Research, LPP od maja 2022 roku nie prowadzi na terenie Rosji działalności operacyjnej ani handlowej.
  • Grupa LPP nie jest właścicielem spółki rosyjskiej, ani nie ma z nią żadnych związków personalnych. Ani pośrednio, ani bezpośrednio nie kontroluje też spółki rosyjskiej i w żaden sposób nie wpływa na jej funkcjonowanie.
  • Polski producent odzieży dokonał transakcji sprzedaży spółki rosyjskiej, która jako podmiot całkowicie niezależny, sama we własnym imieniu i na własny rachunek sprzedaje towary na terenie Rosji, w tym między innymi towary nabyte w ramach tzw. okresu przejściowego.
  • Kazachstan nie jest rynkiem tranzytowym dla LPP. Spółka nie dokonywała wysyłek towarów do Rosji przez terytorium tego kraju.
  • Zarówno LPP, ani osoby z Zarządu Spółki, nie planowały i nie planują powrotu do działalności na rynku rosyjskim.

W odpowiedzi na opublikowany 15 marca br. raport wywiadowni Hindenburg Research, polski producent odzieży szczegółowo wyjaśnia proces wyjścia Grupy LPP z rynku rosyjskiego w 2022 r.

Po wybuchu wojny w Ukrainie LPP natychmiast podjęło decyzję o możliwie najszybszym opuszczeniu Rosji. Proces poszukiwania inwestora prowadzony był pod presją czasu i przy bardzo ograniczonym gronie potencjalnych nabywców. Część z nich była zainteresowana wyłącznie odkupieniem od LPP towaru, inni oferowali przejęcie najatrakcyjniejszych lokalizacji w centrach handlowych, jeszcze inni proponowali zamianę sklepów na lokalizacje europejskie. W momencie wybuchu wojny spółka posiadała w swoim portfolio 557 sklepów zlokalizowanych na rynku rosyjskim. Po rozważeniu wszystkich możliwych opcji, mając na uwadze przede wszystkim utrzymanie stabilnej sytuacji spółki oraz bezpieczeństwa pracowników, biznes rosyjski został w 2022 roku sprzedany nabywcy niepowiązanemu w żaden sposób z Grupą LPP. Od czasu decyzji o zbyciu aktywów spółki rosyjskiej, ani LPP, ani osoby z Zarządu Spółki, nie planowały i nie planują powrotu do działalności na tym rynku.

– Decyzja o sprzedaży budowanego przez 20 lat biznesu była jedną z najtrudniejszych, z jaką przyszło nam się mierzyć, a jednocześnie jedyną słuszną, jaką wówczas mogliśmy podjąć. Działaliśmy w bezprecedensowych warunkach, pod olbrzymią presją czasu. W tej ekstremalnie trudnej sytuacji musieliśmy pogodzić potrzeby inwestorów i odzyskać przynajmniej część środków zainwestowanych na tamtym rynku z potrzebami naszych pracowników, którzy od wielu lat wspólnie z LPP budowali tam biznes. W obliczu tamtych wydarzeń publikowane pod adresem LPP fałszywe tezy odbieram jako próbę manipulacji i działania na szkodę nie tylko spółki i naszych pracowników, ale również inwestorów i partnerów biznesowych, podyktowaną jedynie chęcią osiągniecia tym kosztem zysków. Jestem przekonany, że prawda się obroni, a jako spółka zaufania publicznego oraz organizacja działająca w oparciu o silne fundamenty szybko odbudujemy utracony wizerunek i zaufanie – komentuje Marek Piechocki, prezes zarządu LPP.

Na mocy zawartej w 2022 r. umowy sprzedaży, spółka rosyjska – jako podmiot całkowicie niezależny, sama we własnym imieniu i na własny rachunek sprzedaje towary na terenie Rosji, w tym między innymi towary nabyte w ramach tzw. okresu przejściowego. Zgodnie z umową jest to czas, w którym inwestor będzie sukcesywnie przejmował całkowitą samodzielność nad poszczególnymi obszarami działalności nabytego przedsiębiorstwa, w tym m.in. budował własny zespół odpowiedzialny za zakup towaru, jego dystrybucję oraz systemy informatyczne. Płatność, za sprzedaż spółki uwzględniająca również należność z tytułu sklepów w wysokości 601 mln PLN – zgodnie z planem uzgodnionym z inwestorem – została rozłożona na transze. Okres przejściowy zaplanowany jest maksymalnie do końca 2026 r. i w żaden sposób nie oznacza prowadzenia przez LPP działalności handlowej w Rosji. Grupa zamierza jednak ten okres skrócić.

Zgodnie z warunkami transakcji w okresie przejściowym LPP zostało zobowiązane przez nabywcę do dostarczania towarów do agentów zakupowych inwestora (spółki FGT i AFIE), którzy nie są w żaden sposób powiązani z LPP i działają całkowicie niezależnie, a ich działalność jest standardową praktyką stosowaną w międzynarodowej branży handlowej. Udział sprzedaży realizowanej do agentów zakupowych jest niewielki (3 proc. w 2024 r.) i z roku na rok znacząco spada. Towar jest przekazywany po cenie wytworzenia, a LPP aktualnie nie czerpie z tego żadnych zysków. To element tzw. okresu przejściowego, a nie realizacji działalności handlowej firmy.

Od momentu zawarcia transakcji, nabywca całkowicie niezależnie operuje także własnym systemem sklepowym POS wykorzystującym bar-cody i samodzielnie podjął decyzję o kodowaniu towarów wg własnej potrzeby.

Odnosząc się do informacji zawartych w raporcie wywiadowni, zarząd Grupy LPP stanowczo również zaprzecza, jakoby spółka realizowała jakiekolwiek dostawy do Rosji przez terytorium Kazachstanu. Sprzedaż LPP do spółki w Kazachstanie, która zarządza działającymi na tym rynku 23 salonami, wyniosła w 2022 roku 15 mln USD.

Od momentu sprzedaży biznesu rosyjskiego i całkowitego zaprzestania jakiejkolwiek działalności na tym rynku Grupa LPP sukcesywnie realizuje scenariusz wzmocnienia swojej obecności na rynkach Południowej i Centralnej Europy, wykorzystując największy potencjał wzrostu w segmencie value-for-money. Motorem napędowym LPP jest marka Sinsay, którą ze względu na przewagi konkurencyjne (format sklepu, szeroka oferta, atrakcyjna cena i omnichannel) spółka zamierza intensywnie rozwijać w kolejnych latach, zarówno jeśli chodzi o sklepy stacjonarne, jak i sprzedaż online.

Dzięki przyjętej strategii sytuacja finansowa Grupy LPP jest stabilna i spółka ma obiecujące perspektywy rozwojowe w 2024 roku. Niezaudytowane dane szacunkowe za 4Q2023 pokazują dwucyfrowe wzrosty sprzedaży r/r osiągnięte dzięki otwarciom nowych sklepów, rosnącym LFL w salonach stacjonarnych oraz wzrostom sprzedaży w kanale online. Dane sprzedażowe za okres za okres od 1 lutego do 15 marca 2024 r. pokazują w przypadku marki Sinsay 60 proc. wzrost sprzedaży e-commerce i 29 proc. wzrost sprzedaży stacjonarnej, a w przypadku pozostałych 4 marek odpowiednio wzrost o 6 proc. i 4 proc.

Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus
Biznesradar bez reklam? Sprawdź BR Plus