Spółka chce wykorzystać sztuczną inteligencję do prognozowania popytu na produkty spożywcze, co pomoże rolnikom planować uprawy i zmniejszy marnowanie żywności.
Pora na Pola SA, internetowy targ naturalnego jedzenia, otrzymał grant w wysokości 1 mln zł na zaprojektowanie i wdrożenie systemu prognozującego zapotrzebowanie konsumentów na regionalne produkty spożywcze od rolników i małych producentów.
Spółka chce stworzyć narzędzie, które ułatwi zarządzanie zakupami u dostawców żywności, a samym rolnikom pomoże zaplanować produkcję. Dzięki nowemu rozwiązaniu technologicznemu będzie można przewidzieć, z określonym prawdopodobieństwem, jakie zapotrzebowanie na konkretny produkt będą mieli klienci Pora na Pola w danym okresie w przyszłości. Algorytm wykorzystujący sztuczną inteligencję będzie brał pod uwagę m.in. sezonowość, historię zakupową, aktualne trendy, planowane promocje.
– Rozwiązanie jest odpowiedzią na wyzwania współpracujących z nami rzemieślników, którym trudniej planować pracę, ze względu na niemasową produkcję oraz na tradycyjne metody wymagające czasu (jak np. naturalne dojrzewanie sera). Cieszę się, że technologia może pomóc w kultywowaniu tradycji rzemieślniczej produkcji naturalnej żywności. Pora na Pola przenosi tradycyjny model zakupów na targu do internetu, a wraz z tymi przenosinami staje się firmą z zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi wspierającymi logistykę – mówi Adrian Piwko, prezes i założyciel Pora na Pola.
Na rozwiązaniu skorzystają rolnicy, którzy myślą o działaniu na nieco większą skalę czy w nowych kategoriach produktowych, ale mają obawy odnośnie do popytu. Pora na Pola podkreśla też pozytywny wpływ narzędzia na środowisko. Dzięki trafniejszemu przewidywaniu zapotrzebowania konsumentów, można lepiej zapobiegać marnowaniu żywności już na etapie produkcji i handlu.
Dokładna wartość dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego to 978 069,31 zł. Całkowity koszt projektu ma wynieść 1,7 mln zł.
Zakupy w abonamencie ze wsparciem zaawansowanego algorytmu
– Algorytm predykcji popytu to kolejny produkt technologiczny, który stworzymy w ramach prac badawczo-rozwojowych w naszej firmie – komentuje Adrian Piwko. Spółka ma już na swoim koncie podobne projekty, wykorzystujące nowe technologie w zakupach spożywczych na platformie. Dzięki temu klienci oszczędzają czas, a spółka może lepiej przewidywać w czasie przychody.
– Poprzednio, również w ramach grantu unijnego, zbudowaliśmy mechanizm subskrypcyjny, połączony z rozbudowanym systemem rekomendującym. W usłudze abonamentowej, we wskazanej przez klienta częstotliwości, otrzymuje on paczkę z wybranymi typami produktów. Mechanizm predykcji, czyli przewidywania potrzeb zakupowych klienta, kompletuje zamówienie, biorąc pod uwagę ogromną ilość danych. Poza przesłaną przez klienta ankietą z preferencjami, analizuje również oceny wcześniej zamówionych przez niego produktów i historię zamówień, a także koszyki tych użytkowników, których profile zostaną przez algorytm uznane za zbliżone. Uwzględnia sezonowość wyrobów, ich dostępność w magazynach, a nawet lokalizację klienta, aby proponować mu wyroby od rolników działających w jak najbliższej okolicy – tłumaczy Adrian Piwko.
Kampania crowdinvestingowa wkrótce
Pora na Pola realizuje wiele projektów związanych z rozwojem spółki i pozyskuje na to środki zarówno z grantów, jak i od inwestorów. Spółka w dotychczasowych emisjach zdobyła zaufanie łącznie ponad 1500 akcjonariuszy. Dzięki inwestycjom udało się m.in. zwiększyć liczbę współpracujących dostawców, uruchomić szybsze dostawy czy otworzyć magazyn w Łodzi. Niebawem ruszy kolejna emisja w crowdfundingu udziałowym, dzięki której będzie można dołączyć do grona akcjonariuszy.
– Chcemy, żeby w Pora na Pola inwestowały osoby, które utożsamiają się z tym, co robimy. Z tego względu dajemy możliwość zainwestowania w naszą spółkę jak największej liczbie indywidualnych inwestorów, którzy wkładając swoje pieniądze w rozwój Pora na Pola, będą mieli świadomość tego, że wspierają firmę, która odpowiada za tak ważny element prawidłowego rozwoju społeczeństwa, jak poprawa dostępu do wysokiej jakości żywności. I będą z tego dumni - dodaje Adrian Piwko.