Po bardzo dobrych dwóch ostatnich sesjach, indeks szerokiego rynku odreagował spadkiem o prawie 0,7%. Blue chipy spadły o 1,1%, do poziomu 2406,4 pkt., a indeks małych spółek obniżył się o 0,4%. Wbrew czwartkowej tendencji zachowały się średnie spółki, które wzrosły o niemal 0,5%. Spadki dotknęły także inne europejskie giełdy. Węgierski BUX stracił 0,3% na zamknięciu sesji, londyńska FTSE 0,8%, a niemiecki DAX ponad 0,9%. Inwestorom nie wiodło się także na bardziej globalnych rynkach. S&P500 stracił niemal 0,9%, a Nasdaq 0,6%. Jeszcze gorzej poradził sobie tokijski indeks Nikkei, który stracił ponad 1,9% względem środowego zamknięcia. Kontrakty futures na główne amerykańskie indeksy pozostają obecnie niemal bez zmian. Dziś nie powinniśmy liczyć na istotny wpływ danych makro. Istotniejsze wydają się być odczyty koniunktury konsumenckiej oraz rodzimej stopy bezrobocia (konsensus zakłada wzrost do 13,6%). Wieczorem czeka nas zaś wystąpienie szefa ECB, Mario Draghi’ego. Tak jak przewidywaliśmy strefa 2430-2450,0 pkt. okazała się oporem na tyle mocnym, by z nawiązką odbić WIG20. Obecnie wsparcia możemy szukać na poziomie 2360,0 pkt. Miejmy jednak nadzieję, że strona popytowa będzie na tyle silna, by zakończyć obecny tydzień na plusie.
pobierz pełny biuletyn