Wczoraj niemal wszystkie światowe giełdy zanotowały wyraźne spadki. Przyczyną pogorszenia nastrojów na świecie były narastające obawy inwestorów o bankructwo chińskiego dewelopera Evergrande (być może jednego z największych na świecie), które zbiegły się z obawami o zbliżający się w USA tapering oraz pokusą realizacji zysków. WIG20 stracił -2,6%, mWIG40 -3,3%, a sWIG80 -3,1%. Wśród blue-chipów spadkom przewodziły JSW (-8,6%), CD Projekt (-5,4%) i KGHM (-5,2%). Wyraźny wzrost zanotowało jedynie Dino (4,6%). Statystyki sesji na całym rynku były bardzo wymowne – aż 82% spółek traciło, a zyskiwało zaledwie 11%. Podobnie było na innych parkietach europejskich: DAX stracił -2,3%, CAC -1,7%, a FTSE -0,9%. W USA również dominował kolor czerwony – S&P stracił -1,7%, a Nasdaq -2,2%. Dzisiaj z rana nastroje wydają się nieco spokojniejsze. NIKKEI traci co prawda -1,8%, ale kontrakty terminowe na S&P są już na 0,5% plusie. Kluczowym wydarzeniem tego tygodnia będzie środowe posiedzenie FED, na którym rynek będzie wypatrywał sygnałów rozpoczęcia ograniczenia QE. Dzisiaj ma miejsce także posiedzenie Narodowego Banku Węgier, który może zdecydować się na trzecią z rzędu podwyżkę stóp procentowych.
pobierz pełny biuletyn