Piątkowe notowania indeksu WIG20 zostały w dużym stopniu zdominowane przez zachowanie spółki CD Projekt. Poranna reakcja na wyniki z zeszłego roku była pozytywna, ale szybko zmieniła się w spadki, które w finale odebrały cenie blisko 5,7 procent przy blisko 309 mln złotych obrotu. W istocie to właśnie fluktuacje ceny CDR przesądziły o tym, iż poranne wyjście WIG20 nad rejon 2022 pkt. zmieniło się w kolejną porażkę byków na kluczowym oporze. Niezależnie od spadku CDR rozdanie nie było jednoznaczną porażką byków. Sam fakt, iż na CDR przypadła niemal trzecia część aktywności rynku w indeksie blue chipów wskazuje, iż 19 spółek obracano z umiarkowanymi wolumenami, a zakończenie sesji przez WIG20 sesji w rejonie 2012 pkt. i skromny w sumie spadek o 0,3 procent podkreśliły konsolidacyjny charakter rozdania. W perspektywie tygodniowej indeks zyskał 1,9 procent i nie stracił kontaktu z oporem na 2022 pkt. Tydzień zbudował przeciwwagę dla czytelnie gorszego w wymowie tygodnia poprzedniego i stale można mówić o potencjalnym ruchu nad 2022 pkt. Dla pesymistów kolejna porażka WIG20 na oporze 2022 pkt. i finał w granicach trendu bocznego oznaczają wzmocnienie aktualnego stale układu i przeniesienie trzymiesięcznej konsolidacji na nowy tydzień. Optymiści będą chcieli odnotować fakt, iż rynek konsoliduje się pod linią trzyletniego trendu spadkowego i pod górną granicą trzymiesięcznego trendu bocznego 2022-1884 pkt. W efekcie niewiele brakuje, by na wykresie pojawiło się solidarne połamanie ważnych oporów i zmiana techniczna, która będzie trudna do zignorowania. Niemniej, na dziś czekanie na przesilenie zostało przeniesione na kolejny tydzień.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ