Finałowa sesja tygodnia nie przyniosła większych emocji. Rynek przesunął indeks WIG20 o 0,26 procent po rozdaniu o małym zakresie wahań i gasnącej zmienności. Jasnymi punktami indeksu były spółki Allegro i CD Projekt, który zyskały na wartości przy godnych szacunku wolumenach. Negatywnie wyróżniły się akcje PZU i KGHM mocno przecenione na dużym obrocie. Na cztery wspomniane walory przypadło blisko 700 mln złotych z niespełna 1,2 mld złotych zebranych w WIG20 i 1,46 mld złotych ugranych na całym rynku. Patrząc na rynek blue chipów w całości sesja sprowadziła się do porannej próby powrotu w rejon 2000 pkt., szybkiego testu wczorajszego minimum WIG20 i wreszcie schowania się indeksu w dryfie na wąskiej półce, której centralnym punktem był neutralny technicznie poziom 1975 pkt. Zachowanie rynku zostało w dużej mierze przesądzone rozdaniem czwartkowym, które oddaliło wykres WIG20 od górnego ograniczenia trendu bocznego na odległość większą niż dzienna zmienność koszyka liczona wskaźnikiem ATR z 14 sesji. W praktyce rynek potrzebowałby dziś około dwuprocentowej zwyżki, by testować opór na 2022 pkt., co przy spokojnych sesjach na rynkach bazowych i korelacji WIG20 z otoczeniem na sesjach poprzednich było zadaniem właściwie niewykonalnym. Konsekwencją zakończenia tygodnia w rejonie 1975 pkt. jest przedłużenie trendu bocznego, który trzyma WIG20 w zawieszeniu od drugiej połowy stycznia. Granicami konsolidacji pozostają rejony 2022 pkt. i 1884 pkt. Konsekwencją czterech sesji jest nie tylko przeniesienie zawieszenia na nowy tydzień, ale też kolejne wzmocnienie trendu bocznego, który technicznie zorientowanym inwestorom narzuca czekanie na decyzję rynku o kierunku wybicia.
Adam Stańczak
Analityk DM BOŚ